Stal Mielec wraca na drugi szczebel rozgrywek po latach w niebycie. Awans wywalczyła w piorunującym stylu. Swoich rywali w II lidze zdeklasowała i liderowała praktycznie przez cały sezon. Już jesienią dostała się na szczyt tabeli, a w rundzie wiosennej potwierdziła, że jest najbardziej skuteczna oraz konsekwentna.
Po awansie mielczanie wylecieli na tournee do Stanów Zjednoczonych jak największe piłkarskie marki. Następnie sprawdzili się w meczach kontrolnych z Górnikiem Łęczna i Mouloudia Club Alger. Ma więc za sobą interesujący okres przygotowań. Wisienkami na torcie były pojedynki w Pucharze Polski. Stal pozostaje w grze o te trofeum. W środku tygodnia wyeliminowała z rozgrywek Wisłę Płock, beniaminka Lotto Ekstraklasy.
- Sprawdzian przed inauguracją wypadł dobrze. Wisła obnażyła nasze braki na początku meczu, a mimo to podjęliśmy walkę i odnieśliśmy zwycięstwo - wspomina trener Janusz Białek szalone spotkanie zakończone wynikiem 4:3.
I dodaje: - Po wygranej z Wisłą trzeba być optymistą. W drużynie widać siłę i rywalizację. Nowi piłkarze walczą o swoje miejsce w składzie i to będzie procentować w lidze. Ona będzie nas zaskakiwać, ale sami chcieliśmy w niej być, więc musimy być przygotowani na wszystko.
ZOBACZ WIDEO Kapustka potwierdza: zagram w Leicester City (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Sandecja Nowy Sącz może długo opowiadać o realiach I ligi. Występuje w niej nieprzerwanie od 2009 roku. Była zarówno kandydatem do awansu, jak i broniła się przed spadkiem. W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu spisała się obiecująco i rozbudziła oczekiwania. Kibice chcieliby zobaczyć kontynuację i Sandecję w czołówce tabeli.
W zespole pozostał Maciej Małkowski, który walczył o zwycięstwo w klasyfikacji kanadyjskiej. Nie ma natomiast innej gwiazdy, Arkadiusza Aleksandra. Snajper zdecydował się zakończyć karierę. Teraz odpowiedzialny za zdobywanie goli ma być Maciej Korzym. Napastnik, który zagrał w Ekstraklasie 232 mecze, był bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów okienka.
- Wiadomo, że chciałbym grać jeszcze na najwyższym poziomie, ale nie miałem ofert z klubów Ekstraklasy i dlatego jestem w Nowym Sączu. Nie wyobrażam sobie, żeby grać w innym I-ligowym klubie. Wracam do domu i postaram się spełnić oczekiwania - zapowiada.
W lipcu drużyny spotkały się w sparingu. Wygrała Sandecja 2:1.
- Znamy się dobrze. Trenerzy Sandecji byli na naszym meczu w Pucharze Polski, więc nie będzie niespodzianek. O wyniku zdecyduje ponownie dyspozycja dnia – puentuje Białek przed meczem, który otwiera nowy rozdział dla Stali.
Stal Mielec - Sandecja Nowy Sącz / pon. 01.08.2016 godz. 19.00
Przewidywane składy:
Stal: Libera - Sulewski, Zalepa, Bierzało, Getinger - Marciniec, Żubrowski - Sobczak, Szczepański, Cholewiak - Łętocha.
Sandecja: Radliński - Bartków, Piter-Bućko, Szufryn, Słaby - Baran, Gałecki - Dudzic, Kasprzak, Małkowski - Korzym.
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).