Stal - Sandecja: entuzjazm beniaminka kontra rutyna

Do ostatniego pojedynku 1. kolejki na zapleczu Ekstraklasy dojdzie w Mielcu. Stal podejmie Sandecję Nowy Sącz, która może długo opowiadać o swoich doświadczeniach z tego szczebla rozgrywek.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Stal Mielec wraca na drugi szczebel rozgrywek po latach w niebycie. Awans wywalczyła w piorunującym stylu. Swoich rywali w II lidze zdeklasowała i liderowała praktycznie przez cały sezon. Już jesienią dostała się na szczyt tabeli, a w rundzie wiosennej potwierdziła, że jest najbardziej skuteczna oraz konsekwentna.

Po awansie mielczanie wylecieli na tournee do Stanów Zjednoczonych jak największe piłkarskie marki. Następnie sprawdzili się w meczach kontrolnych z Górnikiem Łęczna i Mouloudia Club Alger. Ma więc za sobą interesujący okres przygotowań. Wisienkami na torcie były pojedynki w Pucharze Polski. Stal pozostaje w grze o te trofeum. W środku tygodnia wyeliminowała z rozgrywek Wisłę Płock, beniaminka Lotto Ekstraklasy.

- Sprawdzian przed inauguracją wypadł dobrze. Wisła obnażyła nasze braki na początku meczu, a mimo to podjęliśmy walkę i odnieśliśmy zwycięstwo - wspomina trener Janusz Białek szalone spotkanie zakończone wynikiem 4:3.

I dodaje: - Po wygranej z Wisłą trzeba być optymistą. W drużynie widać siłę i rywalizację. Nowi piłkarze walczą o swoje miejsce w składzie i to będzie procentować w lidze. Ona będzie nas zaskakiwać, ale sami chcieliśmy w niej być, więc musimy być przygotowani na wszystko.

ZOBACZ WIDEO Kapustka potwierdza: zagram w Leicester City (źródło TVP)

Sandecja Nowy Sącz może długo opowiadać o realiach I ligi. Występuje w niej nieprzerwanie od 2009 roku. Była zarówno kandydatem do awansu, jak i broniła się przed spadkiem. W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu spisała się obiecująco i rozbudziła oczekiwania. Kibice chcieliby zobaczyć kontynuację i Sandecję w czołówce tabeli.

W zespole pozostał Maciej Małkowski, który walczył o zwycięstwo w klasyfikacji kanadyjskiej. Nie ma natomiast innej gwiazdy, Arkadiusza Aleksandra. Snajper zdecydował się zakończyć karierę. Teraz odpowiedzialny za zdobywanie goli ma być Maciej Korzym. Napastnik, który zagrał w Ekstraklasie 232 mecze, był bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów okienka.

- Wiadomo, że chciałbym grać jeszcze na najwyższym poziomie, ale nie miałem ofert z klubów Ekstraklasy i dlatego jestem w Nowym Sączu. Nie wyobrażam sobie, żeby grać w innym I-ligowym klubie. Wracam do domu i postaram się spełnić oczekiwania - zapowiada.

W lipcu drużyny spotkały się w sparingu. Wygrała Sandecja 2:1.

- Znamy się dobrze. Trenerzy Sandecji byli na naszym meczu w Pucharze Polski, więc nie będzie niespodzianek. O wyniku zdecyduje ponownie dyspozycja dnia – puentuje Białek przed meczem, który otwiera nowy rozdział dla Stali.

Stal Mielec - Sandecja Nowy Sącz / pon. 01.08.2016 godz. 19.00

Przewidywane składy:

Stal: Libera - Sulewski, Zalepa, Bierzało, Getinger - Marciniec, Żubrowski - Sobczak, Szczepański, Cholewiak - Łętocha.

Sandecja: Radliński - Bartków, Piter-Bućko, Szufryn, Słaby - Baran, Gałecki - Dudzic, Kasprzak, Małkowski - Korzym.

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×