Abdul Rahman Baba w pierwszym sezonie na Stamford Bridge radził sobie nieźle. Wprawdzie zazwyczaj zaczynał mecze na ławce rezerwowych, ale doczekał się 23 oficjalnych występów. Realne były szanse, że w kolejnych rozgrywkach 22-latek będzie odgrywał jeszcze istotniejszą rolę w Chelsea FC.
Zaskoczenie było spore, kiedy Baba przeniósł się do Schalke 04 Gelsenkirchen na zasadzie wypożyczenia. Niecodzienne jest również wyjaśnienie tego ruchu.
- Trener Conte powiedział mi, że chce bardzo defensywnego zespołu, podczas gdy ja lubię grać do przodu i jestem raczej ofensywnie usposobionym bocznym obrońcą. W efekcie bardzo rzadko mógłbym występować w Chelsea i Conte doradził mi wypożyczenie. Zobaczymy, co wydarzy się po sezonie - tłumaczy Baba, cytowany przez "Ruhr Nachrichten".
W Schalke Baba nie powinien mieć problemów z miejscem w "jedenastce". - Znam Markusa Weinzierla z FC Augsburg. Nasza współpraca zawsze układała się bardzo dobrze, trener dodawał mi pewności siebie. Nie ukrywam, że szkoleniowiec jest jednym z powodów, dla którego uznałem, że Schalke to dla mnie najlepsza opcja - przekonuje.
Podstawowym lewym obrońcą Chelsea jest Cesar Azpilicueta, na tej pozycji najlepiej czuje się także uzdolniony Brazylijczyk Kenedy.
ZOBACZ WIDEO Sławomir Peszko: Twierdza w Gdańsku pozostaje niepokonana (źródło TVP)
{"id":"","title":""}