Pavel Nedved kończy karierę

Po zakończeniu sezonu doświadczony pomocnik Juventusu Turyn - Pavel Nedved zawiesi buty na kołku. Czech po porażce z Chelsea Londyn w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów zapowiedział rozbrat z profesjonalnym futbolem. Zawodnik zapewnił, że decyzji już nie zmieni.

W tym artykule dowiesz się o:

- Po tym sezonie zakończę karierę. Tak więc pożegnam się z Ligą Mistrzów i rozgrywkami ligowymi. Już podjąłem decyzję. Nie sądzę, bym się rozmyślił. Nie ma sensu nad tym się zastanawiać. Nadeszła odpowiednia chwila - powiedział 36-letni zawodnik.

Pavel Nedved rozważał możliwość zakończenia kariery już w 2008 roku, ale ostatecznie przedłużył umowę ze Starą Damą, aby spróbować zatriumfować w rozgrywkach Ligi Mistrzów. - Futbol sprawia mi wiele radości, ale sądzę, że zarówno pod względem fizycznym jak i mentalnym, nadszedł czas, by ustąpić miejsca młodszym. Oni zasługują na grę. Być może niektórzy sądzą, że ja jestem jeszcze młody, ale ja mam już prawie 37 lat. To moim zdaniem właściwy moment, by powiedzieć sobie dość - zauważył Czech.

Zawodnik Juventusu chciałby zakończyć karierę w najlepszy z możliwych sposobów. Marzy o sukcesie w Lidze Mistrzów. - Pewnie, że chciałbym na zakończenie wygrać Ligę Mistrzów. Sądzę, że to będą intensywne trzy miesiące. Jeszcze niczego nie przegraliśmy. Pewnie, że ten wynik z pierwszego meczu z Chelsea nie jest najlepszy, ale w rewanżu wszystko się może zdarzyć. Szanse oceniam 55-45 proc. na korzyść rywala. Z racji tego, że oni mają jednobramkową zaliczkę. Czeka nas trudny mecz, ale to nie będzie niemożliwa misja - wyjaśnił Nedved.

Czech jeszcze nie wie, co będzie robił po zakończeniu kariery. - Zawsze podejmowałem decyzje po sezonie, sugerując się swoim samopoczuciem, swoją formą. Teraz ogłosiłem decyzję w wyprzedzeniem, bo czułem, że tak być powinno. Sporo rozmawiałem z moją żoną i wspólnie tak postanowiliśmy. Ona też jest zmęczona. Muszę się odwdzięczyć mojej rodzinie, wynagrodzić jej wszystko. Muszę spędzać z nią więcej czasu. Nie rozmawiałem na temat mojej funkcji w Juventusie. Na chwilę obecną nie myślałem o przyszłości. Teraz w mojej głowie są te trzy miesiące gry, które przede mną - zakończył.

Komentarze (0)