Pojedynek Hull City z Leicester City otworzy sezon 2016/2017 w Premier League (początek o godzinie 13:30). Dla polskich kibiców może to być podwójnie ciekawe widowisko, ponieważ Bartosz Kapustka jest blisko kadry meczowej.
- Ma szansę znaleźć się na ławce rezerwowych, ale jest mało prawdopodobne, żeby pojawił się w podstawowym składzie - mówi WP SportoweFakty Rob Tanner, dziennikarz "Leicester Mercury", który na co dzień pisze o Lisach.
Przed tygodniem Polak nie znalazł się w meczowej "osiemnastce" w pojedynku o Tarczę Wspólnoty z Manchesterem United. Claudio Ranieri zdecydował się wystawić zawodników, którzy wywalczyli mistrzostwo Anglii i w pierwszym składzie próżno było szukać nowych piłkarzy Lisów.
Jednak z Hull City ma być już zupełnie inaczej. Nampalys Mendy, a przede wszystkim Ahmed Musa powinni wystąpić od pierwszej minuty. Czy na ławce znajdzie się Bartosz Kapustka? Trudno powiedzieć, tym bardziej, że Polak jest dopiero od niedawna zawodnikiem mistrza Anglii.
- Jeśli będzie na ławce, to powinien zadebiutować. Kibice Lisów są dość optymistycznie nastawieni do jego transferu. Widzieli jego występy na Euro 2016. Jest też duża polska społeczność w Leicester, więc w mieście jest większy szum po jego transferze - dodaje Rob Tanner.
Polak w środku tygodnia zagrał w sparingu z New Saints FC. Szansę otrzymali zawodnicy, którzy nie pojawili się w składzie z Czerwonymi Diabłami, a więc m.in. Bartosz Kapustka oraz Marcin Wasilewski. Pierwszy z nich zaliczył asystę, ale został zmieniony zaraz po przerwie - możliwe dlatego, że Ranieri chce szachować jego siłami przed meczami w Premier League.
Wasilewski z Hull City powinien znaleźć się na ławce rezerwowych, ponieważ zawieszony za kartki jest Robert Huth. Polak przegrał jednak walkę o podstawowy skład z nowym graczem Leicester, Luisem Hernandezem.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": twarze Rio de Janeiro (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
A nie miało być przypadkiem - Ranieri nie chce szafo Czytaj całość