Piotr Nowak: W pewnym momencie zespół dostał mentalnej zadyszki

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

Lechia Gdańsk z problemami, jednak podtrzymała znakomitą serię na własnym stadionie. Piotr Nowak liczy na to, że w kolejnych spotkaniach nie będą się przytrafiały jego drużynie takie błędy w defensywie.

Ostatecznie Lechia Gdańsk wygrała z Koroną Kielce 3:2. - Naturalnie cieszą nas trzy punkty. Było trochę niepotrzebnego horroru i nerwowości. Przez pierwszych 20-30 minut graliśmy wyśmienicie i strzelaliśmy bramki. Była to konsekwencja naszej dobrej gry i należą nam się słowa uznania - powiedział Piotr Nowak, trener Lechii.

- Niepotrzebnie sami sprowokowaliśmy sobie bramkę. Zespół grał bardzo dobrze. W pewnym momencie dostał mentalnej zadyszki. Vanja i defensorzy też powinni zachować się lepiej. Przy stanie 2:0 chcieliśmy strzelić zupełnie niepotrzebnie kilka bramek, a dwie straciliśmy ze stałych fragmentów gry. Musimy to poprawić - dodał.

W samej końcówce gdańszczanie się podnieśli. - Cieszy charakter. Piłkarze do samego końca wierzyli w zwycięstwo. Przestrzegałem ich, że Korona należy do zespołów, którym gdy rzucisz koło ratunkowe, będą się trzymać rękami i nogami. Popełniliśmy błąd, ale pokazaliśmy charakter. Trudno było się podnieść. Słowa uznania dla zespołu. Podkreślaliśmy, że zwycięstwa są nawykiem. W trudnych sytuacjach trzeba znaleźć do nich drogę. Chcemy wygrywać kolejne mecze, oby bez niepotrzebnych bramek z tyłu - zauważył Nowak.

Kolejne świetne spotkanie rozegrał Sławomir Peszko. - Wszyscy jesteśmy pod wrażeniem gry Sławka w ostatnich miesiącach. To cieszy jego samego i nas. Mamy bardzo mocną lewą stronę, on ma miejsce by zagrać piłki. Szkoda, że musiał zejść, ale to konsekwencja jego ciężkiej pracy - pochwalił Nowak, który przypomniał poświęcenie reprezentanta Polski. - On sam chciał przyjechać przed meczem w Płocku, by dołączyć do zespołu. Sztab medyczny musi się wykazać inicjatywą, by doprowadzić go szybko do pełnej sprawności. Dobrze zastąpił go Bartek Pawłowski. Chcemy piłkarzy, których mamy mieć do dyspozycji w pełni formy, by nie było żadnych problemów z tego tytułu - zakończył.

Michał Gałęzewski z Gdańska

W tej weekend startuje nowy sezon ligi francuskiej! Krychowiak, Glik, Grosicki i Rybus zagrają w ELEVEN. Oglądaj kanały Eleven i Eleven Sports online na elevensports.pl lub w Cyfrowym Polsacie, nc+ oraz w kablówkach – takich, jak UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": twarze Rio de Janeiro (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)