Higuain w edycji 2015/2016 w barwach SSC Napoli grał fenomenalnie i pobił strzelecki rekord ligi włoskiej (36 trafień w pojedynczym sezonie). To dlatego Juventus Turyn zdecydował się wyłożyć za niego fortunę.
W trakcie nieoficjalnego debiutu Argentyńczyka - 3:2 z West Ham United - kibice nie zachwycali się jednak jego umiejętnościami, ale zwrócili uwagę na nadwagę napastnika. Higuain sprawiał wrażenie ociężałego, a koszulka wyraźnie opinała się na jego brzuchu.
- Byłem zszokowany, gdy go zobaczyłem. Jest grubszy ode mnie. Juventus wydał 90 mln euro na małą świnkę - skomentował dosadnie były chorwacki piłkarz Robert Prosinecki.
Problemy z wagą Higuaina dostrzegli również działacze Juventusu i - jak informuje "La Gazzetta dello Sport" - wysłali piłkarza na błyskawiczną dietę, by na inaugurację sezonu i mecz z Fiorentiną (20 sierpnia) był w optymalnej dyspozycji. Na 28-latku nikt w Turynie nie wywiera przesadnej presji, ale sztab szkoleniowy oczekuje od niego maksymalnego zaangażowania podczas treningów. "Dieta i pot" - oto recepta dla Higuaina.
W debiucie "Pipita" bramki dla Juventusu nie strzelił. Być może uczyni to w sobotnim spotkaniu kontrolnym z Espanyolem Barcelona, w którym ma wystąpić od pierwszego gwizdka.
ZOBACZ WIDEO Fularczyk i Madaj: Chrystus Zbawiciel nad nami czuwał (źródło TVP)
{"id":"","title":""}