El. LM: Prawie 20 lat bezowocnej walki - Legia wreszcie przerwie niemoc polskich klubów?

Ostatni występ polskiego klubu w fazie grupowej Ligi Mistrzów

Sezon 1996/1997 i występy Widzewa - to ostatnia jak dotąd polska przygoda w fazie grupowej Champions League. Łodzianie nie olśnili, wygrali tylko jedno spotkanie, ale z dzisiejszej perspektywy nawet taki dorobek wygląda imponująco.

Z tamtej edycji w pamięci polskich kibiców zapisał się zwłaszcza cudowny gol Marka Citki, który w pojedynku z Atletico Madryt przelobował Jose Molinę strzałem niemal z połowy boiska. Ostatnie jak dotąd "polskie" bramki w fazie grupowej LM to natomiast dzieło Jacka Dembińskiego, który w starciu z Borussią Dortmund ustrzelił dublet.

[nextpage]Lata 1997-2001 - Polonia Warszawa najbliżej

W kolejnych latach o awans było trudno, bo mistrzowie Polski wpadali na niezwykle silnych przeciwników. Najmniej od sukcesu dzieliło w 2000 roku Polonię Warszawa, ale i ona nie dała rady, ulegając w dwumeczu Panathinaikosowi Ateny 3:4.

ZOBACZ WIDEO Carl Lewis: Wybuczenie Gatlina było niewłaściwe (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

AC Parma, Manchester United, ACF Fiorentina i FC Barcelona - to rywale w ostatnich rundach eliminacyjnych pozostałych naszych klubów. Żadnego z nich nie udało się niestety pokonać.

[nextpage]Lata 2002-2006 - dramatyczny bój Wisły z Panathinaikosem

W następnym pięcioleciu na polskim podwórku rządziły Legia Warszawa i Wisła Kraków. Ekipa ze stolicy zaliczała nieudane występy, ale Biała Gwiazda raz była dosłownie o krok od realizacji celu. W edycji 2005/2006 krakowianie - prowadzeni wówczas przez Jerzego Engela - mierzyli się w ostatniej rundzie eliminacyjnej z Panathinaikosem. Na rewanż jechali z dwubramkową zaliczką, niestety w Atenach zmarnowali kilka doskonałych sytuacji, w dodatku sędzia nie uznał gola Marka Penksy na 2:2 i ostatecznie wszystko skończyło się porażką 1:4 po dogrywce.

[nextpage]Lata 2007-2011 - ostatni zryw Wisły, zabrakło kilku minut

W 2011 roku Wisła zdobyła ostatnie jak dotąd mistrzostwo Polski i po raz ostatni zawalczyła o fazę grupową. Podopieczni Roberta Maaskanta bez trudu ograli Skonto Ryga i Liteks Łowecz, zaś w ostatniej rundzie eliminacyjnej wpadli na APOEL Nikozja. Po zwycięstwie w Krakowie 1:0 nastroje były optymistyczne, jednak w rewanżu do awansu zabrakło dosłownie kilku chwil. Marzenia wiślaków pogrzebał w 87. minucie brazylijski napastnik Ailton, który zdobył gola na 3:1.

[nextpage]Lata 2012-2016 - wielki niedosyt Legii, pamiętna wpadka z Celtikiem

W ostatnich kilku latach najbliżej szczęścia była Legia i to dwa razy z rzędu! Najpierw piłkarze ze stolicy nie potrafili ograć Steauy Bukareszt, mimo że z meczu wyjazdowego przywieźli cenny remis 1:1. O wszystkim zdecydowały dwa szybko stracone gole w rewanżu, po których nie udało się już wygrać.

Dwa lata temu natomiast legioniści rozegrali kapitalny dwumecz z Celtikiem Glasgow, ale mimo zwycięstwa w nim aż 6:1 nie awansowali do IV rundy. Powód? Walkower w związku z kilkuminutowym występem Bartosza Bereszyńskiego, który nie mógł zagrać ze względu na pauzę kartkową.

Teraz nadchodzi moment, by te wszystkie niepowodzenia Legia sobie powetowała i została pierwszym od 20 lat polskim klubem w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Rywalem jest półamatorski Dundalk FC i w Europie nie ma chyba nikogo, kto nie upatrywałby faworyta właśnie w ekipie mistrza Polski.