Włoskie media: Wojciech Szczęsny usiądzie na ławce, Edin Dzeko wraca do łask trenera Romy

Wojciech Szczęsny nie wziął udziału w ani jednym meczu kontrolnym AS Roma przed sezonem 2016/2017 i najprawdopodobniej nie zagra od pierwszego gwizdka przeciwko FC Porto w środowym spotkaniu IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów.

Konrad Kostorz 17 Sierpnia 2016, 10:08

/ AFLO/Newspix.pl

Luciano Spalletti od niedawna wybiera pomiędzy pozyskanym z Corinthians Sao Paulo Alissonem a Wojciechem Szczęsnym. Za Polakiem przemawia doświadczenie i zaufanie trenera, z kolei Brazylijczyk z dobrej strony prezentował się w okresie przygotowawczym i jest już w rytmie meczowym. Szczęsny zdążył wyleczyć kontuzję przed pierwszym spotkaniem o stawkę, ale nie wystąpił w ani jednym sparingu.

AS Roma pozyskała czołowego piłkarza Torino FC. Rzymianie zapłacili 13,5 mln euro

Zdecydowana większość włoskich serwisów prognozuje, że na Estadio do Dragao w Porto od początku zagra reprezentant Brazylii. Takie przewidywania wyrazili między innymi dziennikarze "La Gazzetta dello Sport", "Il Tempo", "Corriere dello Sport", "La Repubblica" i "Tuttosport". Polaka w "jedenastce" widzą nieliczne portale związane z AS Roma, między innymi "Vocegiallorossa" oraz "Roma Today".

Pewnym zaskoczeniem jest obecność w przewidywanym składzie Edina Dzeko, który w ubiegłym sezonie rozczarowywał we włoskim zespole. Bośniak solidnie prezentował się jednak w meczach kontrolnych i powinien zagrać od pierwszego gwizdka na środku ataku. Na ławce wobec tego może usiąść Stephan El Shaarawy.

Nową twarzą w wyjściowym składzie będzie nie tylko Alisson, ale również obrońcy Thomas Vermaelen i Juan Jesus. Obaj zostali pozyskani w dobiegającym końca okienku transferowym. Z kolei sprzedanego do Juventusu Miralema Pjanicia zastąpi Kevin Strootman, który po poważnych problemach zdrowotnych wrócił do optymalnej dyspozycji.

Przewidywana "jedenastka" Romy na mecz IV rundy eliminacji LM z FC Porto:
Alisson - Florenzi, Manolas, Vermaelen, Jesus - Nainggolan, De Rossi, Strootman - Salah, Dzeko, Perotti.

ZOBACZ WIDEO Carl Lewis: Wybuczenie Gatlina było niewłaściwe (źródło TVP)