Łukasz Piszczek może pozostać na ławce. "Passlack to jego następca w Borussii"

Łukasz Piszczek przeciwko Bawarczykom nie pojawił się na boisku, ponieważ niewiele wcześniej wznowił treningi i nie był w pełni przygotowany. Można było sądzić, że szybko powróci do "jedenastki", ale jego zmiennik Felix Passlack wyłączył z gry Francka Ribery'ego i zagrał tak dobrze, że trener Thomas Tuchel nie ma powodu, by dokonywać roszady.

"Świetny występ Passlacka to dobra wiadomość dla Borussii, ale nie dla Piszczka. W Pucharze Niemiec znów usiądzie tylko na ławce" - prognozuje "Bild" przed poniedziałkowym meczem 1/32 finału z Eintrachtem Trier.

Mario Goetze rezerwowym również w Borussii. Liczył na wielki powrót, ale w ogóle nie zagrał

Popularny portal "Bleacher Report" uważa, że Passlack może zastąpi Polaka na prawej stronie obrony na wiele lat. "To jest następca w Borussii Dortmund" - oceniają dziennikarze w tytule artykułu poświęconego nastoletniemu wychowankowi BVB.

"Piszczek po operacji stawu biodrowego nie nawiązuje już do formy z sezonu 2012/2013, ale pod wodzą Tuchela zrobił krok naprzód i poprawił dyspozycję. To jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy w zespole, który pozostaje wartościowym ogniwem, jednak potrzebuje już więcej odpoczynku po każdym występie i to da Passlackowi sporo okazji do występów w ważnych meczach" - analizują.

"Piszczek należy do czołowych bocznych obrońców w Europie. Być może jest zbyt wcześnie, by nakładać na młodego zawodnika taką presję, ale Passlack ma szansę pójść w ślady starszego kolegi" - prognozuje "Bleacher Report".

ZOBACZ WIDEO Tałant Dujszebajew: 40 lat dla Polski bez medalu to wystarczająca motywacja (źródło TVP)

{"id":"","title":""}