Śląsk Wrocław wciąż nieskuteczny. "Potrzebujemy czasu"

PAP / Marcin Bielecki
PAP / Marcin Bielecki

Po raz trzeci w tym sezonie na Stadionie Miejskim we Wrocławiu padł remis 0:0. Piłkarze Śląska nie zdołali jeszcze w tym sezonie strzelić bramki na własnym obiekcie.

Spotkania na wrocławskim stadionie nie należą do widowisk najwyższych lotów. Z Wisłą Płock, podobnie jak w poprzednich pojedynkach z Lechem Poznań i Lechią Gdańsk, gospodarze mieli swoje szanse, by w końcu przełamać się na własnym obiekcie.

Po raz kolejny Śląsk Wrocław zakończył jednak spotkanie bez zdobyczy bramkowej. - Myślę, że jeżeli porównamy połowy, to w drugiej zespół odzyskał brakujący wigor i energię. W pierwszej części popełniliśmy za dużo strat. Nie wypełnialiśmy zadań taktycznych. Po rozmowie w przerwie lepiej wykonywaliśmy założenia i udało się stworzyć kilka sytuacji - ocenił trener Śląska Mariusz Rumak.

Wrocławianie mają w tym sezonie ogromne problemy ze skutecznością. Do tej pory zdobyli w lidze tylko dwie bramki. Zespołowi nie pomógł nawet świetny w zeszłym sezonie Bence Mervo, który od kilku kolejek ponownie występuje w barwach Śląska.

- Potrzebujemy czasu, ale nie mamy go za dużo. Bez przerwy czekają nas bowiem spotkania. Szukajmy automatyzmu w grze i wtedy napastnicy dojdą do sytuacji - zapowiada szkoleniowiec drużyny z Wrocławia.

ZOBACZ WIDEO Legia Mistrzów. 20 lat minęło...". IFK Goeteborg - Legia (odc. 4) (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: