Widzew traci zawodników w Tunezji

Przegląd Sportowy donosi, że na obozie w Tunezji kilku zawodników Widzewa nabawiło się kontuzji, a kilku doznało urazów jeszcze w Polsce. Szkoleniowiec lidera I ligi ma spory ból głowy, bowiem start rundy rewanżowej już 14 marca.

W tym artykule dowiesz się o:

Do Hammamet Paweł Janas nie zabrał trzech zawodników. Arkadiusz Piech miał szansę nawet na miejsce w podstawowym składzie, ale podczas sparingu z Ruchem doznał bardzo poważnej kontuzji. 23-letni piłkarz nie zagra na wiosnę. Drugi nieobecny to Łukasz Juszkiewicz. Popularny "Juhas" na pewno nie wystąpi w pierwszych meczach, a trener Widzewa na pozycji defensywnego pomocnika próbuje dwóch graczy: Wojciecha Szymanka i Dejana Miloseskiego. Radosław Kursa również miał walczyć o grę w podstawowym składzie, ale nieobecność na zgrupowaniu w Tunezji sprawia, że nie ma raczej szans na uznanie w oczach Janasa.

Na obóz "Janosik" zabrał 25 podopiecznych, ale niemal każdego dnia któryś zgłaszał problemy zdrowotne. Już na początku kontuzji doznał Przemysław Oziębała. Napastnik co prawda wystąpił w meczu z Grombalie Sport, ale nie trenuje z pełnymi obciążeniami. W dwóch sparingach nie mógł wziąć udziału Tomasz Lisowski, któremu jeden z kolegów nadepnął na stopę podczas treningu.

Do listy kontuzjowanych piłkarzy dołączą również Łukasz Broź i Jarosław Bieniuk. Dobrą informacją dla szkoleniowca jest powrót Radosława Matusiaka, który doznał urazu jeszcze w połowie stycznia.

Widzew po rundzie jesiennej zajmuje pierwsze miejsce w tabeli I ligi z przewagą punktu nad Zagłębiem Lubin.

Źródło artykułu: