Wilshere zdecydował się na roczne wypożyczenie do Bournemouth. Decyzja Anglika spotkała się z krytyką części środowiska. Piłkarzowi zarzucono brak ambicji.
- Myślę, że wszyscy wiedzą, że Jack jest świetnym piłkarzem. Uwielbiam go, a jeśli będzie w stanie zagrać 38 meczów dla Bournemouth, to wróci i zacznie w Arsenalu jeszcze raz - powiedział Ljungberg.
- Myślę, że miał sporo pecha. Grał dobrze przez sześć, siedem meczów, a później znowu doznawał kontuzji. Ta sytuacja się powtarzała. Jeśli zagra 38 meczów to wróci do gry w Arsenalu - dodał 38-latek.
Były reprezentant Szwecji znalazł również słowa uznania dla Arsene'a Wengera, który bywa w ostatnich miesiącach niedoceniany.
- Ważne, by pamiętać o tym, że kiedy zbudowaliśmy stadion, naprawdę nie mieliśmy pieniędzy, a i tak udało się nadal grać Lidze Mistrzów. Czasem myślę, że to zostaje zapominane - przyznał były zawodnik Kanonierów.
ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN: Wiele mocnych drużyn bardzo cierpiało w Astanie...