- Tak, jest to mała niespodzianka. Chociaż oczekiwałem remisu. My nie graliśmy w najlepszym zestawieniu. Brakowało Azata Nurgaliewa, Gafurjana Sujmbajewa, Aszkata Tagybergena czy Samata Smakowa. W pierwszej połowie nasza obrona grała tragicznie - komentuje Abuow, dziennikarz serwisu Kazfootballl.kz.
- Polska była za to zbyt wyluzowana - analizuje. - Dla naszej kadry zaś to jeden z najlepszych meczów w ostatnich latach! - nie ukrywa.
Dwa gole dla Kazachów strzelił Siergiej Chiżniczenko, były zawodnik Korony Kielce. - A z nim to trochę zabawna sytuacja. Nie zrobił kariery w Polsce, wrócił i dwa razy trafił w meczu z reprezentacją Polski.
W pierwszym meczu eliminacji mistrzostw świata 2018 Polska zremisowała na wyjeździe z Kazachstanem 2:2, choć nasza drużyna prowadziła już dwoma golami. Nasi rywale to potencjalnie najgorszy zespół w grupie.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski: jeśli rywal leży na deskach, trzeba go dobić