ACF Fiorentina nie pozyskała tego lata ani jednej gwiazdy. Na Stadio Artemio Franchi przybyli głównie zawodnicy utalentowani i perspektywiczni jak Bartłomiej Drągowski, ale przy tym niezbyt doświadczeni. Żaden z nowych nabytków nie jest pewniakiem do podstawowego składu.
Paulo Sousę szczególnie zdenerwowała końcówka okresu transferowego. Działacze pozwolili na odejście bocznego obrońcy Marcosa Alonso do Chelsea za 23 mln euro, a zarobionych pieniędzy nie zainwestowali we wzmocnienia. Klub sporo zyskał pod względem finansowym, ale trener ma do dyspozycji słabszy skład niż przed rokiem.
Wszystko to skłania Sousę do podania się do dymisji po ponad roku pracy we Florencji. Klub raczej nie będzie nakłaniał Portugalczyka do pozostania na stanowisku, a głównym kandydatem na jego następcę jest Stefano Pioli, który jeszcze niedawno prowadził Lazio Rzym.
W dwóch pierwszych meczach ligowych Fiorentina uległa 1:2 Juventusowi i pokonała 1:0 Chievo.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski: jeśli rywal leży na deskach, trzeba go dobić (źródło TVP)