Nie ma już biletów na mecze Legii Warszawa w Lidze Mistrzów

Newspix / Pressfocus/Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa
Newspix / Pressfocus/Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa

- Mecze rundy grupowej Ligi Mistrzów UEFA obejrzy przy Łazienkowskiej 3 komplet widzów. Praktycznie zakończyliśmy sprzedaż wejściówek na te spotkania - mówi wiceprezes Legii Warszawa, Jakub Szumielewicz.

Legia Warszawa jest pierwszym od 20 lat polskim klubem, który awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Rywalami mistrza Polski będą Real Madryt, Borussia Dortmund i Sporting Lizbona. 14 września w meczu 1. kolejki Wojskowi podejmą Borussię Dortmund, 2 listopada do Warszawy przyjadą Królewscy, a 7 grudnia Legia zagra u siebie ze Sportingiem.

Złaknieni Champions League fani Legii wykupili już wszystkie wejściówki na te spotkania. Ceny biletów wahały się od 55 (najtańszy ulgowy) do 215 zł.

"Kibice Legii wykorzystali pełną pulę biletów przeznaczonych do sprzedaży zamkniętej i uprzywilejowanej, w której pierwszeństwo zakupu mieli posiadacze karnetów na sezon 2016/17 oraz osoby regularnie odwiedzające Łazienkowską w roku Stulecia Legii Warszawa (2016)" - czytamy w komunikacie stołecznego klubu.

- Szczególnie zależało nam na docenieniu karnetowiczów oraz tych, którzy wspierają klub nie tylko od święta - mówi Jakub Szumielewicz i dodaje: - W ostatniej fazie sprzedaży uprzywilejowanej bilety na Ligę Mistrzów mogli kupować kibice, którzy w 2016 roku byli na Łazienkowskiej cztery razy, czyli w praktyce odwiedzali nasz stadion raz na półtora miesiąca. Cieszę się, że zgodnie z hasłem naszej najnowszej kampanii będziemy "Razem wśród Mistrzów", gdyż dzięki przyjęciu takich kryteriów oraz cen mamy pewność, że mecze z Borussią, Realem i Sportingiem obejrzą przede wszystkim wierni kibice Legii.

- Praktycznie nie ma już biletów na te spotkania, przy czym ponad 99% z nich sprzedaliśmy w ramach pakietów obejmujących wejściówki na wszystkie trzy mecze grupowe. Faza sprzedaży otwartej w zasadzie się nie odbędzie, do kas oraz Internetu mogą jeszcze w najbliższych godzinach trafiać pojedyncze bilety z nieopłaconych lub zwróconych zamówień - wyjaśnia wiceprezes Legii.

ZOBACZ WIDEO Kucharczyk: Ramos i Pepe? Mogą mnie nie dogonić (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: