Tuż przed zamknięciem okienka transferowego trener Kazimierz Moskal stracił Jakuba Czerwińskiego, który przeniósł się do Legii Warszawa. - To dla Pogoni duże osłabienie - nie ma wątpliwości napastnik Kolejorza. - Czerwiński tworzył bardzo dobrą parę z Jarosławem Fojutem, zresztą we wszystkich meczach obecnego sezonu grał od 1. do 90. minuty. Jego brak na pewno będzie odczuwalny.
Portowcy to nie jest ulubiony przeciwnik lechitów. W dziesięciu ostatnich ligowych spotkaniach obu zespołów odnotowano tylko trzy triumfy poznaniaków. Ponadto czterokrotnie wygrywała drużyna ze Szczecina, a w trzech pozostałych potyczkach padły remisy. Kibice w stolicy Wielkopolski wciąż mają w pamięci klęskę 1:5 w edycji 2013/2014 na obiekcie rywala. Wszystkie bramki dla Pogoni zdobył wówczas właśnie Robak.
- W Szczecinie mecze z Lechem są traktowane jak derby. Portowcy mocno się na nie mobilizują. Liczę jednak, że choć ostatnio na wyjeździe potrafili dość pewnie pokonać Piasta, to z nami im się to nie uda. Mamy serię czterech dobrych meczów i zrobimy wszystko, by ją podtrzymać - zaznaczył 33-latek.
Czym według Robaka różni się gra Pogoni od tej, którą prezentuje Lech? - Gdy trafiłem do Poznania, od razu zauważyłem, że tu gra się bardziej ofensywnie. W Szczecinie miewałem mniej sytuacji, jednak nauczyliśmy się je wykorzystywać i zdobywać bramki. Pogoń bardziej bazuje na solidnej obronie, choć akurat ostatnio pokazała, że potrafi być też skuteczna - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Hasi o transferach Legii: Rywalizacja jest zabójcza (źródło TVP)
{"id":"","title":""}