Teraz na jaw wyszła kolejna informacja, z której nie jest zadowolony Romelu Lukaku. W tygodniu Belg grał wraz ze swoją reprezentacją w eliminacjach do mistrzostw świata. Wygrał na Cyprze strzelając jedną z bramek.
Kilka klubów z Premier League (Chelsea, Liverpool, Manchester City, Burnley FC), wysłało po swoich reprezentantów Belgii prywatne samoloty, aby piłkarze jak najszybciej wrócili do Wielkiej Brytanii.
Z takiego rodzaju transportu skorzystał również Lukaku, płacąc 6,5 tysiąca funtów, czyli tak naprawdę niewielką część jego tygodniowej pensji. Jednak Everton nie zamierza mu zwracać tych kosztów, ponieważ The Toffees swój mecz rozgrywają dopiero w poniedziałek wieczorem i Lukaku nie musiał pędzić z powrotem do klubu zaraz po spotkaniu reprezentacji.
Według "Daily Mirror" cała sytuacja rozwścieczyła zawodnika, który czuje się źle traktowany. Uważał, że skoro inne kluby Premier League mogły opłacić prywatny odrzutowiec, to i jemu należy się taka opcja.
ZOBACZ WIDEO: Nowa murawa, nowe reklamy... Legia zmienia się na Ligę Mistrzów (źródło TVP)
{"id":"","title":""}