Wtorkowy pojedynek w Eindhoven był swoim rewanżem za 1/8 finału poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, z którego zwycięsko wyszło Atletico. Wówczas oba spotkania zakończyły się bezbramkowym remisem, a ekipa Diego Simeone awansowała do kolejnej rundy dzięki lepszemu wykonywaniu rzutów karnych.
Teraz też długo zanosiło się na to, że nie padną żadne bramki, ale ostatecznie trzy punkty - w pełni zasłużenie - do Hiszpanii zabrali Rojiblancos. Od pierwszego gwizdka spotkanie było otwarte z obu stron. Piłkarze nie oszczędzali się też w stykowych sytuacjach, ale długo kazali czekać na pierwsze dogodne sytuacje.
Przez 40 minut z małym hakiem na najlepsze noty w obu zespołach zasługiwali jednak obrońcy. Dopiero w 43. minucie sposób na rywali znalazł Saul Niguez. Po centrze z rzutu rożnego piłka trafiła do reprezentanta Hiszpanii, którego pierwsze uderzenie zostało zablokowane. Futbolówka wróciła jednak do strzelca, który za drugim razem efektownym wolejem wpakował ją do siatki gospodarzy.
Mało brakło, a PSV nie schodziłby na przerwę, przegrywając 0:1. W doliczonym czasie gry I połowy Jose Maria Gimenez sfaulował w swoim polu karnym Luciano Narsingha, ale strzał Andresa Guardado z 11 metrów w świetnym stylu obronił Jan Oblak.
ZOBACZ WIDEO Bogusław Leśnodorski: O zaangażowanie chłopaków się nie boję (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Po zmianie stron mecz mógł się podobać w takim samym stopniu jak w I połowie, a atrakcyjności spotkaniu dodało to, że gościom łatwiej było o kreowanie sytuacji podbramkowych. W pierwszym kwadransie po przerwie jak na potęgę pudłował jednak Kevin Gameiro, który zmarnował trzy dogodne sytuacje. Wyczerpał tym cierpliwość trenera Simeone, który już w 65. minucie wprowadził za niego na boisko Yannick Ferreira Carrasco.
Mistrzowie Holandii z minuty na minutę próbowali grać coraz odważniej, ale długo nie potrafili znaleźć wyrwy w hiszpańskim murze. Atletico nie postawiło na desperacką defensywę, lecz w miarę możliwości utrzymywało piłkę daleko od własnego pola karnego. Dopiero w 90. minucie w świetnej okazji znalazł się Gaston Pereiro , ale z siedmiu metrów zagłówkował wprost w Oblaka.
To pierwsza domowa porażka PSV w rozgrywkach UEFA od lutego 2015 roku. Trzy z czterech ostatnich meczów na Stadionie Philipsa mistrzowie Holandii wygrali, a jedno zremisowali.
PSV Eindhoven - Atletico Madryt 0:1 (0:1)
0:1 - Saul 43'
Składy:
PSV: Zoet - Schwaab (80' Pereiro), Isimat-Mirin, Moren - Brenet, Propper, Guardado, Hendrix (67' Ramselaar), Willems - de Jong, Narsingh (80' Bergwijn).
Atletico: Oblak - Juanfran, Gimenez, Godin, Luis - Gaitan (61' Tiago), Gabi, Saul (77' Torres), Koke - Gameiro (65' Carrasco), Griezmann.
Żółte kartki: Moreno, De Jong (PSV) oraz Gabi, Gimenez (Atletico)
Sędzia: Martin Atkinson (Anglia).