Pech Krystiana Bielika

Potwierdziły się "obawy" odnośnie Gabriela Paulisty. Brazylijczyk wykurował się szybciej niż się spodziewano w efekcie czego zabrał miejsce Krystianowi Bielikowi w podstawowym składzie Arsenalu.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Krystian Bielik w barwach Arsenalu Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Krystian Bielik w barwach Arsenalu

Jeszcze we wtorek pisaliśmy, że występ Gabriela Paulisty przeciwko Nottingham Forest w 1/16 Pucharu Ligi Angielskiej stoi pod dużym znakiem zapytania. Brazylijczyk na początku sierpnia doznał kontuzji kostki i mówiło się, że będzie potrzebował dwóch miesięcy, aby wrócić na boisko. Oznaczało to, że nie wcześniej niż w październiku zobaczymy go ponownie na murawie.

Jednak Paulista szybciej się wykurował i tym samym zabrał miejsce w podstawowym składzie Krystianowi Bielikowi. Polak byłby partnerem Roba Holdinga na środku defensywy podczas starcia z Nottingham Forest.

Arsene Wenger ustawił jednak tam Paulistę, a 18-letniego Polaka posadził na ławce rezerwowych. Na murawę wpuścił w 87. minucie, ale nie za Brazylijczyka, lecz za prawego defensora.

Bielik, gdy przechodził do Arsenalu, był defensywnym pomocnikiem, ale Arsene Wenger przekwalifikował go na stopera. Tym razem przyszło mu występować przez kilka minut na prawej stronie obrony.

ZOBACZ WIDEO: Dobry występ Kamila Glika, AS Monaco pokonało Stade Rennes - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]


Nie był to jednak epizodyczny mecz, ponieważ Polak nawet przez te kilka minut był aktywny i miał duży udział przy strzelonym czwartym golu. To on podał do Lucasa Pereza, który zgrał futbolówkę do Alexa Oxlade-Chamberlaina. Anglik całą akcję zakończył zdobyciem bramki.

Dla Bielika był to drugi mecz w barwach Arsenalu. Pierwszy zaliczył rok temu przeciwko Sheffield Wedensday - również w rozgrywkach o Puchar Ligi Angielskiej.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×