Siergiej Kriwiec od ponad roku ponownie ma pewne miejsce w drużynie narodowej. W lipcu 37-krotny reprezentant Białorusi wrócił do Polski po czteroletniej przerwie na występy w Chinach, na Białorusi oraz we Francji i związał się z Wisłą Płock.
We wrześniu, już jako zawodnik Nafciarzy, wystąpił w spotkaniu 1. kolejki el. MŚ 2018 z Francją (0:0). Teraz jego zespół czeka dwumecz z Holandią (07.10) i Luksemburgiem (10.10).
Poza Kriwcem selekcjoner reprezentacji Białorusi powołał na te mecze między innymi znanych z gry w Lotto Ekstraklasie Michaiła Siwakowa, Iwana Majewskiego i Pawła Sawickiego. Pierwszy występował w Wiśle Kraków, drugi w Zawiszy Bydgoszcz, a trzeci był związany z Jagiellonią Białystok.
ZOBACZ WIDEO: Zbigniew Boniek: Problem polskiej piłki klubowej, to odpływ młodych, zdolnych piłkarzy (źródło TVP)
{"id":"","title":""}