Kolejna niespodzianka w Pucharze Polski. Śląsk Wrocław za burtą!

PAP / PAP/Adam Warżawa / Drutex-Bytovia
PAP / PAP/Adam Warżawa / Drutex-Bytovia

Pierwszoligowa Drutex-Bytovia Bytów w 1/8 finału Pucharu Polski 3:0 pokonała występujący w Lotto Ekstraklasie Śląsk Wrocław. Bramki dla gospodarzy zdobywali Opałacz, Wróbel oraz Klichowicz.

Mecz rozpoczął się od dwóch ataków Śląska, ale to pierwsza groźniejsza akcja Drutex-Bytovii zakończyła się golem. W 11. minucie zbyt krótko wybita piłka spadła pod nogi Marka Opałacza, a ten z okolic narożnika pola karnego mocno uderzył. Futbolówka po drodze odbiła się od Piotra Celebana i wpadła do bramki.

Po stracie gola Śląsk starał się zaatakować, ale miał problemy z przedostaniem się pod bramkę Gerarda Bieszczada. Gdy wydawało się, że goście przejmują inicjatywę, gospodarze podwyższyli prowadzenie. Za zagranie ręka w polu karnym Filipe Goncalvesa arbiter podyktował "jedenastkę", którą na gola zamienił Łukasz Wróbel.

W końcówce pierwszej części było sporo emocji. Obydwa zespoły miały okazje bramkowe, ale strzały Michała Rzuchowskiego oraz Łukasza Madeja padały łupem golkiperów. W doliczonym czasie pierwszej części arbiter podyktował dla wrocławian karnego za zagranie ręką Martina Cseha. Bieszczad obronił jednak strzał Sito Riery.

Chwilę po przerwie Bytovia mogła podwyższyć prowadzenie, ale Jakub Bąk w dobrej sytuacji uderzył ponad bramką. Z kolei w 53. minucie bramkarz z Bytowa popisał się kolejną świetną interwencją broniąc strzał Alvarinho. Śląsk starał się zdobyć kontaktowego gola, ale w 67. minucie błąd popełnił Mariusz Pawełek. Bramkarz Śląska Wrocław zderzył się z Kamilem Dankowskim, a kolizję rywali wykorzystał zmiennik Mateusz Klichowicz.

ZOBACZ WIDEO: Puchar Polski: Probierz chciałby finału z Wigrami Suwałki

W końcówce Drutex-Bytovia broniła się i wyprowadzała groźne kontry. Po jednej z nich Rzuchowski uderzył w Pawełka. Po chwili po drugiej stronie w poprzeczkę trafił Ryota Morioka.

Ostatecznie więcej goli w spotkaniu nie padło i dość niespodziewanie, ale jak najbardziej zasłużenie, do ćwierćfinału awansowała Drutex-Bytovia, gdzie w dwumeczu zmierzy się z Arką Gdynia.

Drutex-Bytovia Bytów - Śląsk Wrocław 3:0 (2:0)
1:0 - Opałacz 11'
2:0 - Wróbel (k.) 33'
3:0 - Klichowicz 67'

W 45. minucie Sito Riera (Śląsk) nie wykorzystał rzutu karnego (bramkarz obronił).

Składy:
Drutex-Bytovia Bytów:

Gerard Bieszczad - Łukasz Wróbel, Martin Cseh, Krzysztof Bąk - Sebastian Kamiński, Robert Mandrysz, Michał Rzuchowski, Jakub Bąk, Omar Monterde (62' Mateusz Klichowicz), Marek Opałacz (90+2' Lukas Bielak) - Michał Efir (80' Artur Formela).
Śląsk Wrocław:

Mariusz Pawełek - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Lasza Dwali, Kamil Dankowski - Mario Engels (46' Alvarinho), Filipe Goncalves, Adam Kokoszka, Joan Roman (57' Ryota Morioka), Łukasz Madej - Sito Riera.
Żółte kartki:

Opałacz (Drutex-Bytovia) oraz Goncalves (Śląsk).
Sędzia:

Łukasz Bednarek (Koszalin).
Awans:

Drutex-Bytovia Bytów.

Komentarze (8)
avatar
Karol Kiszło
23.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żadna sensacja. Wygrała drużyna lepsza na boisku. 
avatar
REPRODUKTOR
23.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przecież Rumak to nieudacznik. Najpierw Lech, wks a teraz slask dobija :D. Nadęty bufon dalej twierdzi że jest najlepszym trenerem w Polsce :D 
avatar
Miro Michalczyk
22.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przegrywają z prostego powodu,aby sobie nie nabijać kosztów,bo każdy wyjazd w PP to dodatkowe koszty.Klubów poprostu nie stac.Wystawiane są rezerwy, a pierwszy sklad unika kontuzji i jest mobi Czytaj całość
avatar
ja33
22.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to nie sensacja tylko potwierdzenie ,że poziom tzw extraklasy jest żenujący. czas wrocić do starego systemu..czyli do I.II.III i IVligi ,bo jaka to ekstraklasa???? 
avatar
Janolex Janolex
22.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaja musi mieć właściciel Klubu - powinien pozamiatać!