Niedzielna porażka była dla West Ham United czwartą z rzędu. Zespół prowadzony przez Slavena Bilicia ma na koncie zaledwie trzy punkty i znajduje się w strefie spadkowej.
- Jeśli mam być szczery, to mecz z Southampton mógł się skończyć porażką sześcioma bramkami, gdyby Adrian nie uratował nas kilkoma dobrymi interwencjami - powiedział zdruzgotany Mark Noble.
- Z pozytywów jest to, że przynajmniej nie może być już gorzej. W trzech meczach straciliśmy 11 goli, to po prostu śmieszne. Szczerze mówiąc, to wydaje mi się, że nawet gdybyśmy grali do północy, to nie udałoby na się strzelić gola. Całe szczęście, że to wczesna faza sezonu i jesteśmy w stanie to jeszcze odwrócić - dodał 29-letni pomocnik.
W następnej kolejce Premier League West Ham zmierzy się z Middlesbrough.
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjne zwycięstwo Toulouse z PSG - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
na Instagramie 
na Facebooku 
