O tym, że drużyna Andrija Szewczenki podejmie Kosowo w Krakowie, władze ukraińskiego związku piłki nożnej (FFU) poinformowały 23 września. FFU zdecydowała się zorganizować mecz poza Ukrainą, ponieważ władze w Kijowie nie utrzymują stosunków dyplomatycznych z Kosowem, przez co zawodnicy z bałkańskiej drużyny nie mogliby wjechać na teren Ukrainy.
W związku z tym Ukraińcy wystąpili do FIFA z wnioskiem o zgodę na rozegranie eliminacyjnego meczu poza Ukrainą, a po jej uzyskaniu zdecydowali się na rozegranie meczu w Polsce. Z listy zaproponowanych przez PZPN miast zdecydowali się Kraków.
Władze FFU zdementowały medialne doniesienia, jakoby spotkanie zostało rozegrane bez udziału publiczności. "Żadne zakazy lub ograniczenia dotyczące meczu z Kosowem w Polsce nie istnieją" - poinformował związek na swojej stronie internetowej.
W poniedziałek delegacja FFU gościła w Krakowie i wizytowała obiekty Cracovii i Wisły. Po wizycie pod Wawelem zadecydowano, że spotkanie Ukraina - Kosowo odbędzie się na stadionie Pasów. Ukraiński związek w środę ma poinformować o cenach biletów i sposobie ich dystrybucji.
ZOBACZ WIDEO: Portugalski komentator: Legia spotka się z maszyną do strzelania goli