- To był smutny mecz dla Monaco - zaczął mistrz świata z 1998 roku. Analiza podsumowująca wtorkowy mecz nie trwała jednak długo. Kilka sekund później bramkę zdobył bowiem Glik. - Mamy gola na żywo! Tak, tak, tak! - zaczął krzyczeć Desailly. I błyskawicznie podzielił się nagraniem na Twitterze.
Miracle en direct
— Marcel Desailly (@marceldesailly) 27 września 2016
Bravo l'@AS_Monaco #DagheMunegu pic.twitter.com/X088CLjStn
Uderzenie Polaka było pierwszym celnym strzałem ASM w tym meczu. Francuzi zdobyli punkt, choć mecz długo im się nie układał. Remis z Niemcami sprawił, że zespół Leonardo Jardima po dwóch kolejkach fazy grupowej LM jest liderem grupy.
Dla Glika był to trzeci gol w tym sezonie. Wcześniej Polak dwa razy trafiał w lidze francuskiej. Wtorkowy mecz potwierdził, że 29-latek jest wschodzącą gwiazdą Monaco. I na pewno w tym sezonie jeszcze nie raz trafi na okładki francuskich gazet.
ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Miroslav Radović tłumaczy się z pudła