Liga Mistrzów: Legia Warszawa w drodze po niechlubny rekord

PAP
PAP

W dwóch pierwszych meczach Ligi Mistrzów Legia Warszawa straciła już aż osiem bramek, a teraz czeka ją dwumecz z podrażnionym Realem Madryt. To nie wróży Wojskowym niczego dobrego.

W tym artykule dowiesz się o:

W 1. kolejce mistrz Polski uległ przed własną publicznością Borussii Dortmund aż 0:6, co było gwoździem do trumny Besnika Hasiego. W 2. serii spotkań, już pod wodzą Jacka Magiery, Wojskowi przegrali na wyjeździe ze Sportingiem Lizbona 0:2. Legioniści byli zdecydowanie słabsi od Portugalczyków, ale tym razem udało im się uniknąć kompromitacji.

Teraz zespół z Łazienkowskiej 3 czeka dwumecz z Realem Madryt. Królewscy są podrażnieni słabymi występami przeciwko Sportingowi (2:1) i Borussii (2:2). Co prawda w pierwszym spotkaniu sięgnęli po komplet punktów, ale Portugalczycy nie byli dla nich łatwą zdobyczą, a zwycięstwo z wicemistrzem Niemiec stracili dosłownie w ostatniej chwili.

To nie zwiastuje niczego dobrego dla Legii. Tym bardziej że Real to zespół, który nie zna litości w starciach ze słabszymi rywalami, o czym w ostatnich sezonach przekonali się piłkarze Malmoe FF (8:0), Galatasaray Stambuł (6:1), Schalke 04 Gelsenkirchen (1:6) czy Dinama Zagrzeb (6:2).

Osiem straconych bramek w dwóch meczach to wynik, dzięki któremu mistrz Polski jest na dobrej drodze do tego, by co najmniej wyrównać niechlubny rekord Champions League, który od sezonu 2014/2015 dzierży BATE Borysów. Przed dwoma laty mistrz Białorusi w sześciu meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów stracił aż 24 bramki, a sam wbił rywalom dwa gole. Bilans bramkowy -22 to niechlubny rekord Champions League.

ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Portugalska komedia pomeczowa

Mecz 3. kolejki Ligi Mistrzów Real - Legia odbędzie się 18 października, rundę rewanżową mistrz Polski rozpocznie 2 listopada od domowego starcia z Królewskimi. Potem Legia zagra w Dortmundzie z Borussią (22.11) i na zakończenie rywalizacji w fazie grupowej podejmie Sporting (07.12).

10 najgorszych bilansów bramkowych w historii Ligi Mistrzów:

DrużynaBilansBramki zdobyteBramki straconeSezon
BATE Borysów -22 2 24 2014/2015
Malmoe FF -20 1 21 2015/2016
Dinamo Zagrzeb -19 3 22 2011/2012
FC Nordsjaelland -18 4 22 2012/2013
Spartak Moskwa -17 1 18 2002/2003
MSK Żylina -16 3 19 2010/2011
Lewski Sofia -16 1 17 2006/2007
Maccabi Tel Awiw -15 1 16 2015/2016
Galatasaray Stambuł -15 4 19 2014/2015
Dynamo Kijów -15 4 19 2007/2008
Komentarze (18)
avatar
Kowaloza
29.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardziej od BATE niechlubny jest rekord Dinama Z.. BATE straciło dużo bramek, ale przynajmniej wygrało mecz. Dinamo tak jak Legia nie wygra(ło) nic. Pytanie czy dadzą radę pobić rekord. Myślę, Czytaj całość
avatar
piotruspan661
29.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wydaje się, że tym meczem ze Sportingiem Legia zaprzepaściła niepowtarzalną szansę przejścia do historii. Głównym winowajcą jest Malarz i na miejscu właścicieli klubu szybko bym się go pozbył. Czytaj całość
avatar
mathos
28.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sędziowie, dziennikarze, PZPN i inne organizacje związane z polka w Polsce faworyzujcie wasza kochana legiunie nadal, oni na prawdę na to zasługują. Warszawska hołota 
avatar
Jerzy Tytus
28.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
CIESZĄ SIĘ ĆWOKI ,KTÓRE NIGDY NIE ZAZNAŁY LIGI MISTRZÓW I NIGDY NIE ZAZNAJĄ , MOŻECIE POWIEDZIEĆ , ŻE WOLELIBYŚCIE NIE ZAZNAWAĆ , ALE TO TYLKO MÓWIŁABY ZŁOŚĆ PRZEZ WAS . LEGIA JEST POTĘGA PIŁKA Czytaj całość
Marcins
28.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie dzieliłbym jeszcze skóry na niedźwiedziu. Celtic, FK Rostow, Club Brugge, Dinamo Zagrzeb. Legia ma z kim się korespondencyjnie bić w tym sezonie LM o ten rekord, walka będzie ciekawa ;)