- Jestem nawet tego pewien - dodaje, chociaż w pierwszym meczu eliminacyjnym jego reprezentacja zaprezentowała się z naprawdę dobrej strony. Jedyne, czego w meczu z Armenią jej brakowało, to skuteczność. Na bramkę Ormian sunął atak za atakiem, Duńczycy grali z polotem, finezją. I świeżością, której w ostatnich latach im brakowało. Wygrali 1:0.
- Tak naprawdę naszą drużynę powinno się przyjemnie oglądać w 2017 - 2018 roku. Wygląda na to, że Christian Eriksen w końcu znalazł swoje miejsce w drużynie. Jeśli Nicklas Bendtner w końcu wydorośleje... Tych "jeśli" jest dużo więcej - analizuje Thogersen. - Polska ma teraz Lewandowskiego i Milika w świetnej formie. To spójna drużyna, która pod wodzą Adama Nawałki gra już trzy lata.
Dania nowego trenera Age Hareide ma od początku tego roku. Cel ma jasny, awansować do mistrzostw świata w Rosji. - To Polska jest faworytem grupy - nie ma wątpliwości Mads Wehlast z "Ekstra Bladet". - Jeśli więc nie awansujemy, to katastrofy nie będzie. Choć ambicje mamy.
Początek meczu na Stadionie Narodowym w sobotę o godzinie 20:45.
ZOBACZ WIDEO: Jan Tomaszewski o meczu z Danią i formie Roberta Lewandowskiego