U-21: dwa zmarnowane rzuty karne i czerwona kartka w Bydgoszczy (wideo)

Maciej Kmita 07 Października 2016, 15:26

PAP / PAP/Tytus Żmijewski

W 14. minucie spotkania Mariusz Stępiński dał Polsce prowadzenie po podaniu Krzysztofa Piątka, a na pięć minut przed zakończeniem meczu wynik ustalił Kamil Mazek, któremu asystował Stępiński.

W Bydgoszczy mogło paść więcej bramek, ale w I połowie Jakub Wrąbel obronił uderzenie Iwana Zotki z rzutu karnego, a po przerwie "11" nie wykorzystał też Stępiński. Ukraińcy kończyli mecz w osłabieniu - sędzia Adam Lyczmański wyrzucił z boiska Wołodymyra Graczowa.

Mecz z Ukrainą był kolejnym etapem przygotowań "młodzieżówki" do udziału w mistrzostwach Europy, które odbędą się w Polsce między 16 a 30 czerwca 2017 roku. Polska będzie gospodarzem imprezy, więc ma zagwarantowany udział w turnieju bez konieczności gry w eliminacjach, a do finałów przygotowuje się w meczach towarzyskich.

Poza Biało-Czerwonymi pewni udziału w MME 2017 są na razie tylko Anglicy, Duńczycy i Portugalczycy. Sześciu kolejnych finalistów poznamy do wtorku, a dwóch ostatnich uczestników MME 2017 wyłonią zaplanowane na listopad baraże.