El. MŚ 2018: Polska osłabiona z Rumunią. Coraz większy ból głowy Adama Nawałki

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

Ostrzegaliśmy i apelowaliśmy do naszych reprezentantów - nie dajcie się sprowokować, żeby nie złapać niepotrzebnej żółtej kartki. Prawie się udało.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag], Kamil Glik, Piotr Zieliński oraz Thiago Cionek byli zagrożeni pauzą w tak ważnym meczu jak ten z Rumunią, który czeka nas za miesiąc. Nie wolno było dostać im żółtej kartki - tym bardziej, że polska defensywa ma ostatnio problemy zdrowotne.

Kontuzjowany jest Michał Pazdan, zgrupowanie z urazem opuścił Łukasz Piszczek, a jeszcze w trakcie spotkania z Armenią z boiska zszedł Artur Jędrzejczyk. W takiej sytuacji kolejne wykluczenie przed Rumunią byłoby mocno nie na rękę Adamowi Nawałce.

Jednak Thiago Cionek otrzymał żółtą kartkę, która eliminuje go ze spotkania z Rumunią. Nie wiadomo, czy do tego czasu wykuruje się Michał Pazdan, czy znów nie będzie miał problemów zdrowotnych. W klubie nie występuje Bartosz Salamon, a to on zagrał w Kazachstanie obok Glika.

Nie jest jeszcze znana dokładna diagnoza Jędrzejczyka, więc strata Cionka to spory ból głowy dla Nawałki.

Dobrze jednak, że kręgosłup reprezentacji w postaci Lewandowskiego oraz Glika będzie do dyspozycji selekcjonera. Obaj uniknęli napomnienia w meczu z Armenią.

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Kapustka: euforia była niesamowita, aż zgubiłem telefon

Źródło artykułu: