Real Madryt - Legia Warszawa: polscy kibice dostali bilety za darmo

Bartosz Zimkowski 17 Października 2016, 10:13

/ Na zdjęciu: Santiago Bernabeu

• Real - Legia. Jacek Magiera podał kadrę

Jednak nie każdy kibic z Polski chcący zobaczyć mecz w Madrycie musi być fanem Legii. Z takiego założenia wyszli także w Hiszpanii i dlatego polskie stowarzyszenie Aguila Blanca, które na co dzień współpracuje z Królewskimi, pośredniczyło w sprzedaży biletów dla Polaków.

Warunkiem było posiadanie legitymacji członkowskiej stowarzyszenia i w odpowiednim terminie zgłosić chęć kupna wejściówki. Następnie Real Madryt wydawał pozytywną bądź negatywną decyzję na temat każdej osoby.

Jednak Królewscy nie zakwestionowali ani jednego zgłoszenia, które napłynęło poprzez stowarzyszenie Aguila Blanca. Co więcej, klub nie tylko poszedł na rękę kibicom, ale zdecydował się, że wszyscy chętni, którzy się zgłosili nie będą musieli płacić za bilety, a mowa tutaj o wejściówkach rzędu około 250 złotych.

- Dostaliśmy tyle biletów, o ile prosiłam. Klub przekazał je za darmo - poza dwoma dla osób niepełnosprawnych, które musiały być kupione wcześniej i kosztowały 25 euro za sztukę - mówi WP SportoweFakty Katarzyna Cenian ze stowarzyszenia Aguila Blanca.

Liczba przekazanych biletów nie powala, bo to 14 wejściówek, ale z pewnością pojawiłoby się więcej chętnych osób, gdyby Real wcześniej zadeklarował, że polscy kibice nie będą musieli płacić za bilet na mecz. Jednak jak się okazuje, Królewscy nie pierwszy raz poszli na rękę członkom stowarzyszenia.

- To czwarta taka sytuacja. Wcześniej Real zafundował nam bilety na FC Basel, FC Kopenhaga i z Malmo FF. Czyli zawsze w Lidze Mistrzów, na domowy mecz z rywalem, który w środku tygodnia nie zapełni stadionu - dodaje Cenian.

Stowarzyszenie zwykle ma 700-1000 członków na sezon, ale w tym roku liczba wynosi już 1200. Roczna składka to 40 złotych, a jeśli po raz pierwszy wyrabiamy legitymację, to dodatkowo trzeba zapłacić 15 złotych.

Początek wtorkowego meczu Real Madryt - Legia Warszawa o godzinie 20.45.