Real - Legia. Bartosz Bereszyński: Nie przestraszyliśmy się rywali

PAP/EPA / Bartłomiej Zborowski
PAP/EPA / Bartłomiej Zborowski

Nie przestraszyliśmy się Realu Madryt - nie ma wątpliwości obrońca Legii Warszawa Bartosz Bereszyński. Mistrzowie Polski przegrali na Santiago Bernabeu 1:5 w 3. kolejce Ligi Mistrzów.

Oto co Bartosz Bereszyński powiedział "na gorąco", bezpośrednio po meczu na antenie stacji Canal + Sport.

- Nie przestraszyliśmy się Realu, próbowaliśmy grać w piłkę. Wiadomo, że to jeden z najlepszych zespołów na świecie i nie ma co ukrywać, że piłkarsko nas przewyższał. Straciliśmy pięć goli i to nie jest fajne. Ale próbowaliśmy grać w piłkę. Takie jest życie piłkarza. Przegrywa się w takich meczach, na takich stadionach. Z podniesioną głową możemy zejść do szatni.

- Zawsze daję z siebie 100 procent. Otoczka tego meczu jest fantastyczna - powiedział Bartosz Bereszyński.

Legia jechała do Madrytu na pożarcie i rzeczywiście wynik jest wysoki. Jednak stołeczna drużyna próbowała grać otwarty futbol, Miroslav Radović strzelił gola z rzutu karnego. Z kolei Vadis Odjidja-Ofoe trafił w słupek.

ZOBACZ WIDEO Polacy ustanowią rekord. Tak wysoko w rankingu FIFA jeszcze nie byliśmy!

Komentarze (1)
avatar
Jurek Kelner
18.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Szacun dla Legii . Od zmiany trenera widzę kolosalny postęp . A porażka z Pogonią to ostatni taki pprzypadek w tym roku w ekstraklasie . Zobaczycie co pokażą teraz legioniści.