W związku ze starciami kibiców Legii Warszawa z policją, klub ogłasza zmianę polityki wobec fanów wybierających się na wyjazdowe mecze. Na razie jeszcze nie znamy szczegółów. Przedstawi je Seweryn Dmowski, szef klubowego wydziału komunikacji.
Wczorajsze incydenty oznaczają koniec kibicowskich wyjazdów zagranicznych na mecze europejskie w dotychczasowej formie. Więcej na briefingu.
— Seweryn Dmowski (@seweryndmowski) 19 października 2016
Na antenie TVN 24 Dmowski wyjaśnił: - Na pewno wyjazdy nie będą się odbywały w tej formie i nie będą tak liczne. Klub dołoży wszelkich starań, żeby odbywały się w zupełnie innych standardach, gdyż to, co wydarzyło się pod stadionem, pokazuje, że nasi kibice nie są jeszcze gotowi, by jeździć do zachodniej Europy na mecze.
Podczas zamieszek w Madrycie ucierpiało 8 osób. Policja zatrzymała 12 kibiców Legii. Wiadomo, że klub jest na cenzurowanym w UEFA. Gdyby doszło do zamieszek na trybunach, mistrzowi Polski groziło nawet wykluczenie z europejskich pucharów.
Wg. "Parkietu" klub w ciągu 3 lat stracił z powodu zachowania kibiców ok. 11 milionów złotych.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Bereszyński: nie baliśmy się Realu
[/color]