Trudne zadanie przed Arturem Borucem. Polak musi zatrzymać rozpędzoną lokomotywę
Zatrzymać Tottenham Hotspur to będzie bardzo trudne zadanie, któremu zostanie poddany Artur Boruc. Polski golkiper otworzy 9. kolejkę Premier League.
Plany londyńczykom chce pokrzyżować Artur Boruc, ale przeciwko czołowym drużynom ze stolicy Anglii radzi sobie bardzo, bardzo słabo. Z Arsenalem, Chelsea i Tottenhamem reprezentant Polski zagrał w sumie 18 razy i tylko raz (!) zachował czyste konto. Przegrał aż 10 spotkań, ledwie dwa wygrał.
Bilans straconych goli jest również bardzo słaby: 41 bramek na 18 spotkań to ponad dwie na jeden mecz. W sobotnie popołudnie wcale nie będzie łatwiej. Tottenham wprawdzie nie może liczyć na swojego czołowego strzelca Harry'ego Kane'a, który jest kontuzjowany, ale są inni gracze z powodzeniem zastępujący reprezentanta Anglii.
Bournemouth po zwycięstwie 6:1 nad Hull City nie jest w beznadziejnej sytuacji. Tottenham zajmuje trzecie miejsce ze stratą zaledwie punktu do pierwszego Manchesteru City.
ZOBACZ WIDEO Słynni sportowcy na zdjęciach z dzieciństwa. Rozpoznasz ich?Początek rywalizacji w sobotę o 13:30.
Bilans Boruca przeciwko czołowym drużynom z Londynu:
Tottenham Hotspur: 5 meczów, 5 porażek, 14 straconych goli, 0 czystych kont
Arsenal: 7 meczów, 5 porażek, 2 remisy, 14 straconych goli, 0 czystych kont
Chelsea: 6 meczów, 2 wybrane, remis, 3 porażki, 13 straconych goli, 1 czyste konto