Zbigniew Boniek spotkał się na Stadionie Śląskim z marszałkiem województwa śląskiego Wojciechem Saługą. Prezes PZPN pytany przez dziennikarzy o to, czy reprezentacja Polski zagra jeszcze w Chorzowie, zapowiedział, że z niecierpliwością czeka na moment, w którym zakończy się remont obiektu i będzie go można zagospodarować dla polskiej piłki.
- Nie chcę składać dziś deklaracji, bo jesteśmy pięć dni przed wyborami na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Łatwiej byłoby mi mówić o tym za tydzień, ale powiem w imieniu PZPN, że wszyscy czekamy na dzień, kiedy ten stadion będzie gotowy. Mamy bowiem koncepcję, żeby go dla polskiej piłki zagospodarować. Chcemy, żeby grała na nim reprezentacja narodowa, żeby tutaj odbywały się wielkie eventy sportowe, bo ten region Polski potrzebuje takiego stadionu. Ciągle się mówi, że kadra ma swój dom na Stadionie Narodowym w Warszawie. Gramy o punkty w stolicy, bo na dziś nie mamy alternatywy - cytuje słowa Bońka "Dziennik Zachodni".
Prezes PZPN przyznał również, że na Stadionie Śląskim można byłoby rozegrać mecz o Superpuchar Polski. - To spotkanie nie ma swojej stałej lokalizacji i odbywa się na stadionie aktualnego mistrza Polski. Fajnie byłoby jednak rozgrywać je na najbardziej historycznym polskim stadionie - stwierdził Boniek.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Trałka: Chcieliśmy grać z kontrataku
{"id":"","title":""}
-Bez jaj.