Poniedziałek w Ligue 1: Cavenaghi kontuzjowany, Clerc wrócił na boisko

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Z powodu kontuzji napastnik Girondins Bordeaux Fernando Cavenaghi może pauzować nawet przez sześć tygodni. Na boiska po długiej przerwie powrócił natomiast François Clerc z Olympique Lyon. Tymczasem Mamadou Wague podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt z Le Mans.

W tym artykule dowiesz się o:

Cavenaghi kontuzjowany

Fernando Cavenaghi doznał kontuzji kolana w trakcie sobotniego spotkania z Tuluzą. Argentyńczyk, który jest w tym sezonie najlepszym strzelcem Girondins Bordeaux (w 27 spotkaniach zdobył 13 bramek), prawdopodobnie nie będzie zdolny do gry przez najbliższe sześć tygodni.

Nieobecność 25-letniego napastnika będzie z pewnością sporym osłabieniem dla walczącej o mistrzowski tytuł drużyny prowadzonej przez Laurenta Blanca.

Puel: Ten mecz mógł wyglądać zupełnie inaczej

W sobotę Olympique Lyon przegrał na wyjeździe z Lille OSC 0:2 w meczu 27. kolejki rozgrywek Ligue 1. Po tej porażce podopieczni Claude Puela wyprzedzają w tabeli wicelidera - Paris Saint Germain już tylko o jeden punkt. Szkoleniowiec po końcowym gwizdku sędziego wskazał, co jego zdaniem miało wpływ na rezultat tej konfrontacji.

- Gdyby na początku meczu swoją szansę wykorzystał Kader Keita, ten mecz mógł się potoczyć zupełnie inaczej. Tymczasem my słabo zagraliśmy w drugiej połowie, a piłkarze Lille wypracowali sobie przewagę. Zabrakło nam umiejętności wykończenia akcji i szczęścia, a dodatkowo Grégory Malicki popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami - stwierdził Puel.

Profesjonalny kontrakt Wague

Mamadou Wague w tym sezonie, w meczu 23. kolejki z Tuluzą, zaliczył swój debiut w Ligue 1 w barwach Le Mans. 18-letni obrońca pod koniec minionego tygodnia podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt z klubem. Zgodnie z umową, będzie występował na Stade Omnisports Léon-Bollée przynajmniej przez najbliższe trzy lata.

Clerc zadowolony z powrotu na boisko

Obrońca Olympique Lyon François Clerc zerwał więzadła w lewym kolanie podczas pierwszego ligowego meczu w tym sezonie. 25-letni piłkarz przebywał na boisku zaledwie przez 27 minut, później musiał go zastąpić Anthony Reveillere.

Kilka dni później przeszedł on operację, przeprowadzoną przez doktora Bertranda Cotteta i rozpoczął rehabilitację. W sobotę, po prawie siedmiomiesięcznej przerwie, powrócił do gry i wystąpił pojedynku z Lille OSC.

- Jestem szczęśliwy, że w końcu dołączyłem do zespołu. Chociaż nie udało nam się uzyskać korzystnego rezultatu, cieszę się z powrotu na boisko. Ulżyło mi, ponieważ nie odczuwałem bólu podczas meczu. Chciałbym podziękować klubowi za to, że zawsze wspierał mnie, gdy leczyłem kontuzję - powiedział Clerc.

Ilan: Musieliśmy wygrać

Brazylijczyk Ilan został bohaterem niedzielnego meczu AS Saint Etienne - FC Nantes. Zdobył dwa gole i w dużym stopniu przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu (gospodarze wygrali 2:1), dzięki czemu klub ze Stade Geoffroy-Guichard po 27. kolejce wydostał się ze strefy spadkowej.

Ilan nie ukrywa, że cieszy się z sukcesu drużyny. St Etienne dopiero po raz drugi w 2009 roku dopisało do swojego dorobku komplet punktów. - Biorąc pod uwagę naszą pozycję w tabeli i wyniki innych spotkań, musieliśmy wygrać nasz mecz. To dla nas ważny sukces i kolejny mały krok na drodze do uniknięcia degradacji. Robimy postępy, chociaż wciąż odbija się na nas nieudany początek sezonu - powiedział 28-letni napastnik.

Losowanie par 1/4 finału Pucharu Francji

W dniach 17-18 marca zostaną rozegrane ćwierćfinały rozgrywek o Puchar Francji. Szczególnie ciekawie zapowiada się pojedynek Toulouse FC - Lille OSC, ale emocji nie powinno zabraknąć także na pozostałych stadionach.

Pary 1/4 finału Pucharu Francji:

Stade Rennes - Rodez AF

CS Sedan - EA Guingamp

Grenoble Foot - AS Monaco

Toulouse FC - Lille OSC

Źródło artykułu: