Oficjalnie: Zbigniew Boniek nadal prezesem PZPN

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

Zbigniew Boniek pozostał prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej! - zdecydowali delegaci na piątkowym Walnym Zgromadzeniu Sprawozdawczo - Wyborczym.

W tym artykule dowiesz się o:

W głosowaniu pokonał Józefa Wojciechowskiego stosunkiem głosów 99:16. Kilkadziesiąt minut wcześniej Wojciechowski opuścił salę w proteście przeciwko metodzie głosowania. - To jest farsa! - mówił.  Szefa PZPN wybierano za pomocą elektronicznych maszynek. Biznesmen chciał, aby wrzucać głosy do urny.

- Jest mi bardzo przykro, uważam prezesa Wojciechowskiego za porządnego, fajnego człowieka. Miał jednak przy sobie ludzi, którzy mieli swoje prywatne cele. Można prezesa jeszcze dla polskiej piłki wykorzystać - skomentował Boniek.

Józef Wojciechowski swoim wyjściem z wyborów totalnie zaskoczył. Wprawił w kłopot prawników. Przewodniczący Walnego Zgromadzenia Eugeniusz Nowak wyjawił: - Pan Wojciechowski mnie zaskoczył, podszedł, oddał plakietkę i stwierdził, że nie będzie brał udziału w tym zebraniu i wyszedł.

Dopiero po długich minutach zastanawiania się co teraz zrobić, Andrzej Wach, główny prawnik PZPN stwierdził: - Takie zachowanie można interpretować jako cofnięcie swojej zgody na kandydowanie.

Głosowanie nad jego kandydaturą jednak się odbyło, choć on sam żadnej mowy oczywiście już nie wygłosił.

Boniek oczywiście podziękował za poparcie. - A tym szesnastu delegatom, którzy głosowali przeciwko mnie mówię: Od jutra o tym nie pamiętam. Naprawiajmy polską piłkę razem.

To będzie druga kadencja Zbigniewa Bońka na stanowisku szefa polskiej piłki.

Jacek Stańczyk

ZOBACZ WIDEO Boniek: Wracam na wybory z wielką satysfakcją (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: