David Guba gotowy do gry. Słowak błysnął w rezerwach Bruk-Betu

PAP / Aleksander Koźmiński
PAP / Aleksander Koźmiński

Bruk-Bet Termalica Nieciecza od początku sierpnia musiał radzić sobie bez Davida Guby, ale słowacki pomocnik jest już gotowy do gry w Lotto Ekstraklasie. W weekend skrzydłowy Słoni błysnął formą w meczu drużyny rezerw.

Transfer Davida Guby do Bruk-Betu był jednym z ciekawszych w letnim oknie. Słonie ściągnęły 25-letniego skrzydłowego z AS Trencin, z którym ten w dwóch ostatnich sezonach zdobył dwa mistrzostwa Słowacji i był podstawowym zawodnikiem ekipy z Trenczyna. Wcześniej Guba występował w Tatranie Preszów i MSK Żylina. Jego dorobek w słowackiej lidze to 12 bramek i 17 asyst w 154 występach.

W Bruk-Becie też zdążył pokazać się z dobrej strony, bo w trzech pierwszych meczach sezonu zaliczył dwie asysty i był jednym z najjaśniejszych punktów drużyny Czesława Michniewicza. Potem jednak doznał urazu pleców, przez który pauzował przez blisko trzy miesiące.

- To zawodnik, który ma dużą jakość. Potrafi dać asystę, zagrać niekonwencjonalne podanie - bardzo nam go brakuje i bardzo na niego liczymy - mówił Michniewicz, czekając na koniec powrót Słowaka.

W minionym tygodniu Guba wznowił zajęcia z pełnym obciążeniem, a pierwszy przepracowany z zespołem mikrocykl treningowy zwieńczył występem w meczu rezerw z Wisłą Szczucin. Bruk-Bet II pokonał rywala 5:0, a Guba rozegrał 90 minut i skompletował hat-trick.

Nie ma przeszkód, by trener Michniewicz skorzystał z Guby już w najbliższym meczu Lotto Ekstraklasy z Koroną Kielce.

Zinedine Zidane: Szanujemy Legię. To niebezpieczna drużyna (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)