Robert Lewandowski zdobył we wtorek w wyjazdowym meczu z PSV Eindhoven dwie bramki, a jego Bayern Monachium zwyciężył 2:1. Polski napastnik miał znakomity dzień, sam kreował sobie świetne strzeleckie okazje. Gdyby Lewemu dopisało szczęście, spotkanie zakończyłby nie z dwoma, a czterema trafieniami. Kapitan reprezentacji Polski jeszcze w pierwszej połowie trafił w poprzeczkę, a drugiej części gry także obił aluminium. Nie ulega jednak wątpliwości, że był najlepszym piłkarzem na murawie.
Oprócz zawodnika Bayernu nominowanych zostało siedmiu innych piłkarzy: Mesut Oezil z Arsenalu Londyn, Gareth Bale z Realu Madryt, Antoine Griezmann z Atletico Madryt, Radamel Falcao z AS Monaco, Kevin de Bruyne z Manchesteru City, Adrian Ramos z Borussii Dortmund i Gonzalo Higuain z Juventusu Turyn.
Lewy po czterech kolejkach fazy grupowej Champions League ma na koncie cztery gole (tyle samo mają Mesut Oezil i Edinson Cavani). Na czele klasyfikacji strzelców z siedmioma golami plasuje się Lionel Messi.
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Był Prijo, było party!