- Jestem przekonany, iż to zbyt surowy wynik dla nas. Popełniliśmy pewne błędy i rywal je w pełni wykorzystał - powiedział Grzelak odnośnie meczu w stolicy.
Były zawodnik Pogoni Szczecin myśli już o najbliższym pojedynku wyjazdowym: - Będzie to ciężkie spotkanie dla Skody, jak i Iraklisu. W ostatnich trzech kolejkach nie możemy się pochwalić dobrym dorobkiem punktowym. Wywalczyliśmy tylko jedno 'oczko'. Do Salonik udajemy się z zamiarem odniesienia zwycięstwa.
Polak na stronie internetowej klubu z Xanthi podziękował również za wyróżnienie, które otrzymał po 22. serii spotkań.
- Był to dla mnie ważny moment. Chciałbym podziękować kibicom piłkarskim za to, że uznali mojego gola za najładniejszego w kolejce. Dotychczas w mojej karierze nie zdobywałem wiele bramek z bezpośrednich rzutów wolnych. Jednak w Grecji było to moje drugie trafienie ze stałego fragmentu gry, licząc także gola z pojedynku z Atromitosem. Pragnę w dalszym ciągu pomagać drużynie w odnoszeniu zwycięstw, niezależnie od tego, czy będę nagradzany, czy nie. Zespół jest najważniejszy - powiedział Grzelak.