To był jeden z najgorszych występów Piasta Gliwice w tym sezonie. Piłkarze Radoslava Latala jedynie statystowali gospodarzom, odstając w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. - Zagraliśmy bardzo słabo w pierwszej połowie i tylko trochę lepiej w drugiej. Efekt był taki, że nie stworzyliśmy żadnej sytuacji do zdobycia bramki - mówił ich podłamany trener.
Czech swoich piłkarzy nie miał za co chwalić. Podkreślił za to bardzo dobrą postawę rywala. - Jagiellonia grała bardzo agresywnie. Świetnie stosowała pressing. Dobrze radziła sobie z piłką. Groźnie było ich po stałych fragmentach. Wygrali w pełni zasłużenie.
Piast w październiku punktował solidnie, przegrywając tylko jeden mecz z Lechią Gdańsk (2:3). Listopad zaczął jednak fatalnym występem na boisku wicelidera. Czy był to jednostkowy wybryk, po przerwie reprezentacyjnej sprawdzi Cracovia.
ZOBACZ WIDEO Atletico pokonane, dwa gole Realu Sociedad. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]