Niedługo po rozpoczęciu niedzielnego meczu na Stadio Bentegodi 35-letni zawodnik interweniował na tyle niefortunnie, że nie zdołał już podnieść się z murawy. Trzymającego się za bark piłkarza trzeba było znieść z boiska. Jak poinformował turyński klub, Barzagli bezpośrednio ze stadionu przewieziony został do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili zwichnięcie barku.
Mecz zakończył się wynikiem 1:2.
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa rekonwalescencja zawodnika, ale już teraz jest jasne, że zabraknie go na rozpoczynającym się w poniedziałek zgrupowaniu reprezentacji Włoch. A co za tym idzie - Barzagli nie zagra w zbliżających się wielkimi krokami meczach z Liechtensteinem w ramach kwalifikacji do mundialu oraz Niemcami. Z aktualnymi mistrzami świata Włosi zmierzą się 15 listopada w meczu towarzyskim.
Choć piłkarz ma już 35-lat na karku, wciąż należy do czołówki włoskich defensorów. Wystarczy wspomnieć, że w trwającym sezonie opuścił tylko dwa mecze (w Serie A przeciwko US Sassuolo oraz Sampdorii). We wszystkich pozostałych, zarówno w lidze, jak i Lidze Mistrzów zawodnik był piłkarzem pierwszego wyboru.
W przeszłości występował w takich klubach, jak US Palermo czy VfL Wolfsburg.
ZOBACZ WIDEO Napoli ma problemy bez Milika. 90 minut Zielińskiego. Zobacz skrót meczu Napoli - Lazio Rzym [ZDJĘCIA ELEVEN]