Rybus urazu nabawił się w środowym spotkaniu z Juventusem w Lidze Mistrzów (1:1).
- Podczas meczu wszystko było w porządku, ból zacząłem odczuwać dopiero po spotkaniu - mówi nam obrońca Olympique Lyon. - Jest to ten sam uraz, którego nabawiłem się latem podczas okresu przygotowawczego - dodaje.
Wówczas Rybus nie mógł grać przez prawie miesiąc. Kontuzji doznał na treningu, przy próbie zablokowania strzału kolegi.
- Czeka mnie co najmniej tygodniowa przerwa w treningach. Przyjechałem na zgrupowanie reprezentacji, by skonsultować się z doktorem Jaroszewskim. Prawdopodobnie we wtorek wracam do Francji - mówi piłkarz.
Trener Adam Nawałka powołał w miejsce kontuzjowanych Rybusa i Pawła Dawidowicza dwóch obrońców z polskiej ligi: Bartosza Bereszyńskiego i Macieja Sadloka.
Nasza reprezentacja rozegra w najbliższym czasie dwa mecze: eliminacji MŚ z Rumunią (11.11) oraz towarzyski ze Słowenią we Wrocławiu (14.11).
ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzji
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)