- Niczego jednak nie będę obiecywał. Wszystko zweryfikuje boisko - dodaje.
W trakcie krótkiego trzydniowego zgrupowania selekcjoner przede wszystkim chciał odbudować piłkarzy psychicznie. Od poprzedniego zgrupowania minął miesiąc i to był bardzo gorący miesiąc. Jak się okazało, piłkarze wówczas za mocno zabalowali, Adam Nawałka części musiał wlepić kary finansowe. Sytuacja była napięta. Selekcjoner zagroził, że jeśli sytuacja się powtórzy, to rozstanie się z niektórymi piłkarzami.
- Co jest dla mnie ważne, zawodnicy prezentują się świetnie pod względem mentalnym. Maksymalnie wykorzystaliśmy swój czas, drużyna jest świetnie przygotowana - zapewnia selekcjoner, któremu faktycznie problemów ostatnio nie brakowało.
Dziurawa była obrona, słabszy niż zwykle środek pomocy. Jakby tego było mało, kontuzji doznał Arkadiusz Milik. Nawałka jednak nie zamierza jednak a piątek czekać na to co zrobią Rumuni. - Chcemy kontrolować ten mecz od początku - zapowiada. O remisie nie chce słyszeć. - Przyjechaliśmy tu po trzy punkty. I zrobią wszystko, by tak się stało.
Po trzech kolejkach Polska ma na koncie siedem punktów. Rumuni zgromadzili ich o dwa mniej.
Początek meczu w Bukareszcie o godzinie 20:45.
ZOBACZ WIDEO Kapitan podniósł głos ws. afery alkoholowej (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Tak jak mawiał śp. Kazimierz G Czytaj całość