Christoph Daum: Nie wiem, co siedzi im w głowach

Newspix / Piotr Kucza
Newspix / Piotr Kucza

- Nie wiem, co ci ludzie mają w głowach. Ani co chcą osiągnąć - mówił po meczu z Polską selekcjoner reprezentacji Rumunii Christoph Daum. W ten sposób skomentował skandaliczne zachowanie rumuńskich fanów.

A ci rzucali na boisko race i petardy hukowe. Jedna z nich wybuchła obok Roberta Lewandowskiego, oszołomiła i ogłuszyła naszego piłkarza. Sędzia miał pełne prawo, aby zakończyć mecz.

- Nie wiem, co ci ludzie mają w głowach. Nie wiem co chcą osiągnąć. Może chodzi o politykę, nie wiem. Na pewno takie problemy są w całej Europie, nie tylko u nas - mówił Christoph Daum na antenie stacji TVR 1.

Polskiemu piłkarzowi na szczęście nic się nie stało.

Co do samego meczu, to Daum nie miał wątpliwości, że w piątek Rumunia przegrała z "dużo lepszym zespołem". Drużyną, która jego zdaniem, jeśli będzie grała tak dobrze jak w piątek, to wygra grupę.

- My dzisiaj przegrywaliśmy wszystkie pojedynki, szczególnie w środku pola. Nie spodziewaliśmy się takiej porażki - przyznał Niemiec.

Rumunia przegrała u siebie z Polską 0:3.

ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Walkower? Bardzo bym żałował... (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (5)
avatar
Koroniarz 1973
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sędzia na to pozwalał !! to skandal 
avatar
Ben Bernanky
12.11.2016
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Nasi wspaniali kibice reprezentacji demolują restauracje w Rumunii , a co dziwniejsze również stacje benzynowe na Węgrzech , którzy są naszymi sojusznikami i bratankami...
luleke 
avatar
scott111
12.11.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Nie wiedzial , ze dzisiaj nasi nie zabaluja. 
avatar
Gohram
12.11.2016
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Pff... A tak sie napinal przed meczem... POLSKA!!!