Wyszło jak zawsze

Na mecz z Motorem Lublin od dawna przygotowywali się fani ze Stalowej Woli. O ile wierzyć wszystkim pogłoskom, na tym pojedynku miało się ich pojawić grubo ponad tysiąc. Prestiżowe, zarówno dla fanów Motoru jak i Stali, spotkanie na skutek złego stanu murawy jednak się nie odbędzie.

- My przygotowywaliśmy się na ten mecz normalnie, jesteśmy gotowi, by rozegrać go w niedzielę. Trochę jest nam żal naszych kibiców, którzy szykowali się na ten mecz już od paru tygodni. Wiem ile czasu i pieniędzy kosztowały ich te przygotowania. W środku tygodnia ludzie pracują, uczą się i może nie przyjechać już tyle osób, ile miało jechać w niedzielę. Z drugiej strony wiem, że na pewno 15 kwietnia sami w Lublinie nie będziemy. Mam nadzieję, że o przełożeniu meczu zadecydował tylko i wyłącznie bardzo zły stan boiska, bo w przeciwnym razie byłoby coś naprawdę nie tak - powiedział kapitan Stali Stalowa Wola, Tomasz Wietecha.

Nie od dziś wiadomo, że fani obu zespołów delikatnie mówiąc nie darzą się sympatią. Do Lublina planowało przyjechać bardzo wielu sympatyków gości. Na pewno wywołałoby to dezorganizację całego miasta. Decyzja o przełożeniu może więc być na rękę jego organizatorom. Wiadomo, że w środę, w środku tygodnia, w Lublinie na pewno nie pojawi się tak liczna grupa sympatyków drużyny z Podkarpacia.

To, że spotkanie odbędzie się w środę, to dla fanów jednej i drugiej drużyny nic nowego. W tym sezonie pierwszy pojedynek pomiędzy obiema ekipami miał miejsce 6 sierpnia - w środę. W sezonie 2007/2008 do pierwszego starcia doszło 3 października 2007 roku w Lublinie. Była to oczywiście środa. Rewanż nastąpił 21 maja 2008 w Stalowej Woli. Nie trzeba chyba nikomu mówić, że akurat padło na... środę.

W sezonie 2005/2006 oba zespoły spotkały się w ramach rozgrywek o mistrzostwo ówczesnej III ligi grupy IV. Pierwsze spotkanie zostało zaplanowane na 5 listopada 2005 roku, o dziwo w sobotę. Pojedynek w Stalowej Woli został jednak rozegrany bez udziału publiczności. Rewanż planowo odbył się już w sobotę, lecz obserwowało go tylko 600 fanów.

Tym razem starcie planowano na niedzielę. W tym terminie ono się jednak nie odbędzie. Tradycji stało się zadość i potyczka pomiędzy Motorem a Stalą będzie miała miejsce w środę. Fanom obu drużyn pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś spotkanie pomiędzy tymi zespołami, które elektryzuje zarówno Podkarpacie jak i Lubelszczyznę, odbędzie w dogodnym dla kibiców terminie.

Źródło artykułu: