Bruk-Bet chce wrócić na właściwe tory

Bruk-Bet Termalica Nieciecza przegrał trzy ostatnie ligowe spotkania, przez co wypadły z podium Lotto Ekstraklasy. Słonie wierzą w to, że po przerwie reprezentacyjnej wrócą na właściwe tory.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
WP SportoweFakty
Do 11. kolejki Bruk-Bet był wespół z Jagiellonią Białystok liderem Lotto Ekstraklasy, ale w 11. serii spotkań tylko zremisował przed własną publicznością z zespołem Michała Probierza, a trzy następne mecze przegrał i spadł z ligowego podium.

Na inaugurację rundy rewanżowej sezonu zasadniczego Słonie zagrają na wyjeździe z Arką Gdynia.

- Mieliśmy dwa tygodnie na to, żeby przeanalizować to, co się działo w ostatnich meczach. Wiemy, że Arka większość punktów zdobywa u siebie. Jest groźna i strzela dużo goli. Będą kibice na stadionie i dla nas to też dodatkowa motywacja - mówi trener niecieczan, Czesław Michniewicz.

Opiekun Bruk-Betu docenia żółto-niebieskich, ale przypomina, że jego zespół nieprzypadkowo utrzymuje się w czubie tabeli: - Arka ma kilka indywidualności i jest groźna przy stałych fragmentach gry. My też mamy swoje atuty, ale musimy sobie o nich przypomnieć, bo w ostatnich meczach marnowaliśmy wiele sytuacji. Z Piastem mieliśmy mnóstwo okazji, a nie zdobyliśmy punktów. Mecz z Koroną był nieszczęśliwy - wiele rzeczy nie zagrało tak, jak powinno zagrać.

ZOBACZ WIDEO Druzgocąca ocena Bartosza Kapustki. "Dramatyczna dyspozycja"
Bruk-Bet awansuje do grupy mistrzowskiej po sezonie zasadniczym?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×