Bramkarz Borussii Dortmund w tym roku już nie zagra

Szwajcar Roman Burki doznał kontuzji w szlagierze Bundesligi pomiędzy Borussią Dortmund a Bayernem Monachium (1:0) i w 2016 roku nie pojawi się już na boisku.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
PATRIK STOLLARZ / AFP / PATRIK STOLLARZ / AFP

Roman Burki uskarża się na problemy z ręką i musi poddać się operacji. Przerwa podstawowego golkipera Borussii Dortmund w treningach ma potrwać niespełna dwa miesiące, zatem najprawdopodobniej nie zdąży wrócić również na początek rundy rewanżowej Bundesligi.

26-latek wziął udział w 15 spośród 18 oficjalnych meczów wicemistrza Niemiec w tym sezonie i puścił zaledwie 14 goli, będąc mocnym punktem zespołu. Bronił między innymi w Warszawie, gdzie Borussia wygrała z Legią 6:0, a nie bronił tylko wtedy, gdy trener Thomas Tuchel dawał mu okazje do odpoczynku i wystawiał rezerwowego Romana Weidenfellera.

Teraz 36-letni weteran będzie regularnie pojawiał się na boisku - pierwszy raz już we wtorek, gdy do Dortmundu zawitają mistrzowie Polski. Weidenfeller najlepsze lata kariery ma już za sobą, lecz posiada ogromne doświadczenie i utrzymuje świetną sprawność fizyczną.

Dodajmy, że Borussia zapewniła już sobie awans do 1/8 finału, ale nadal walczy z Realem Madryt o gwarantującą rozstawienie w losowaniu pierwszą lokatę w grupie, dlatego warszawianie nie powinni liczyć na taryfę ulgową.

ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"
Czy Roman Weidenfeller będzie godnie zastępował Romana Burkiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×