Borussia Dortmund pod wodzą Juergena Kloppa występowała najczęściej z czterema obrońcami, pięcioma pomocnikami oraz wysuniętym napastnikiem. Thomas Tuchel również długo stosował takie ustawienie, jednak w ostatnim czasie zaczął testować inne rozwiązanie.
Przeciwko HSV i Bayernowi na środku obrony zagrała aż trójka zawodników: Marc Bartra, Sokratis Papastathopoulos i Matthias Ginter, a nominalni boczni defensorzy zostali ustawieni nieco bliżej środka boiska na skrzydłach. W obu wymienionych pojedynkach w "jedenastce" zagrał Łukasz Piszczek, a po lewej stronie wystąpił raz Raphael Guerreiro, a raz Marcel Schmelzer.
Zagęszczenie defensywy w spotkaniu z Bayernem okazało się strzałem w "dziesiątkę", ponieważ monachijczycy praktycznie w ogóle nie stwarzali klarownych sytuacji do zdobycia bramki. Równocześnie, pomimo obecności pięciu nominalnych obrońców na boisku, zespół nieźle prezentował się w przodzie i kreował okazje strzeleckie.
Co ciekawe, między jednym a drugim spotkaniem Tuchel dokonał aż pięciu roszad w podstawowym składzie. W "Der Klassiker" nie wystąpili od początku Guerreiro, Sebastian Rode, Gonzalo Castro, Emre Mor i Christian Pulisić, a zastąpili ich Schmelzer, Julian Weigl, Andre Schuerrle, Mario Goetze oraz Adrian Ramos.
Wiele wskazuje na to, że systemem 3-1-4-2 bądź 3-4-3 Borussia zagra również w najbliższym meczu Ligi Mistrzów z Legią Warszawa. Tuchel nie ma powodu, by odejść od ustawienia, w którym drużyna wygrała dwa mecze i przełamała złą passę w Bundeslidze.
Skład i ustawienie Borussii w meczach z HSV i Bayernem:
Burki - Sokratis, Bartra, Ginter - Piszczek, Castro, Rode, Guerreiro - Mor, Aubameyang, Pulisić.
Burki - Sokratis, Bartra, Ginter - Weigl - Piszczek, Goetze, Schuerrle, Schmelzer - Aubameyang, Ramos.
ZOBACZ WIDEO Wychowanek bohaterem, Zieliński zmiennikiem - skrót meczu Udinese Calcio - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]