Afera dotyczy zachowania klubu Boavista Porto wobec dwóch reprezentantów Nigerii (występowali w kadrze podczas mundialu w Brazylii), którzy nie zgodzili się na propozycję obniżki pensji na początku sezonu 2016-17. Według zawodników klub zaczął ich przez to gnębić, odsunął od składu i nie pozwala trenować z resztą drużyny.
- To szalona sytuacja - mówi 25-letni Uche Nwofor. - Musieliśmy zacząć zbierać dowody. Pracujesz, nie płacą ci i używają ochrony do nękania - dodaje piłkarz.
Piłkarze rzeczywiście zaczęli nagrywać telefonami filmy, na których słychać i widać, jak klubowi ochroniarze nie pozwalają piłkarzom ćwiczyć w siłowni oraz wypraszają ich z klubu. Poniżej prezentujemy jeden z takich filmików.
Here's a video recording from the facilities. Uchebo can be heard in that video asking why he's being thrown out by #Boavista security. pic.twitter.com/oKcbge0Bth
— Oluwashina Okeleji (@oluwashina) 17 listopada 2016
Sprawa na pierwszy rzut oka - opierając się jedynie na argumentach i filmach przedstawianych przez piłkarzy - wydaje się prosta i oburzająca. Czy jednak rzeczywiście taka jest? Według serwisu Transfermarkt.de Nwofor od września jest piłkarzem... AS Trencin. Zawodnik miał rozwiązać umowę za porozumieniem stron, a w ramach rekompensaty otrzymać od Portugalczyków 110 tysięcy euro. Pieniędzy jednak nie zobaczył, mimo że termin płatności minął.
Michael Uchebo w serwisie Transfermakt figuruje z kolei jako wolny zawodnik.
Przedstawiciele klubu nie zabrali głosu w tej sprawie. Za pośrednictwem gazety "Record" poinformowali jedynie, że nie będą komentowali tych rewelacji, bo odbija się to na wizerunku Boavisty.
ZOBACZ WIDEO Królewscy panują w Madrycie, wielki Ronaldo - skrót meczu Atletico - Real [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki Liga Portugal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)