Dawid Kownacki: Długo czekaliśmy na taką serię

Po trzech meczach ze zdobyczą bramkową, w starciu ze Śląskiem (3:0) Dawid Kownacki do siatki nie trafił. To go jednak w ogóle nie martwi. - Mamy serię, na którą długo czekaliśmy - podkreślił napastnik Lecha.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk
- Wygraliśmy 3:0, a najważniejsze jest dobro drużyny. Znowu nie straciliśmy bramki i złapaliśmy kontakt z czołówką. Mecz nie był jednak taki łatwy, jak wskazywałby na to wynik. Było dużo walki, a na boisku miała miejsce wymiana ciosów. W pierwszej połowie trochę za bardzo graliśmy to, co odpowiadało Śląskowi. Na szczęście nie skończyło się to niczym nieprzyjemnym. Po przerwie chcieliśmy uspokoić grę i to się udało - powiedział Dawid Kownacki.

Jak młody napastnik zareagował na fakt, że tym razem nie udało mu się zdobyć gola? - Nic wielkiego się nie stało. Wiadomo przecież, że nie będę trafiał w każdym meczu. Najistotniejszy jest wynik. Tym razem wyręczył mnie Marcin Robak.

Trzy zwycięstwa z rzędu to już seria, która budzi uznanie. - Przez długi czas nie udawało nam się zanotować kilku dobrych wyników z rzędu, a teraz strzeliliśmy dziesięć goli, nie tracąc żadnego. Ta skuteczność napawa optymizmem i mam nadzieję, że potwierdzimy dobrą formę we wszystkich spotkaniach do końca roku - stwierdził Kownacki.

ZOBACZ WIDEO Media zachwycone Borussią Dortmund. Legię czeka kolejna bolesna porażka?

Który z napastników Lecha powinien zagrać od 1. minuty w piątkowym meczu z KGHM Zagłębiem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×