W 18. kolejce I-ligowych rozgrywek piłkarze Miedzi Legnica wygrali 2:0 z Górnikiem w Zabrzu. Dla piłkarzy Ryszarda Tarasiewicza było to siódme z rzędu wyjazdowe spotkanie. To wszystko w związku z remontem nawierzchni na stadionie w Legnicy. Na obiekcie wymieniono murawę, która teraz będzie podgrzewana.
Miedzianka maraton wyjazdowych spotkań ma jednak korzystny. Cztery z nich ekipa z Dolnego Śląska wygrała, a trzykrotnie musiała uznać wyższość przeciwników. - Miło jest dla klubu i kibiców widzieć taką postawę zawodników i taką grę, a przecież nie jest wcale łatwo grać 7 razy z rzędu na wyjeździe. Patrząc "na chłodno", z trudnych wyjazdów przywieźliśmy sporo punktów. Jesteśmy na dobrej drodze i chcemy to kontynuować. Na 16 meczów wiosną aż 11 gramy u siebie, a to na pewno jest atut - podkreśla trener Ryszard Tarasiewicz
W tabeli I ligi Miedź w tej chwili jest piąta i do lidera traci osiem punktów. Ta strata może jeszcze wzrosnąć, bowiem legniczanie w tym roku na boisko już nie wyjdą. Mecz 19. kolejki rozgrywek I ligi pomiędzy Miedzią Legnica a MKS Kluczbork, który pierwotnie miał zostać rozegrany 26 listopada, został bowiem przełożony na ostatni weekend lutego 2017 roku.
ZOBACZ WIDEO Neapol tęskni za Milikiem. Włosi czekają na powrót Polaka